Skomplikowany system
Wysokość i sposób obliczania składki zdrowotnej będą zależeć od formy opodatkowania. Przedsiębiorcy rozliczający PIT liniowy zapłacą w przyszłym roku 4,9 proc., a nie 9 proc., jak planowano. Według resortu przy dochodach 10 tys. zł składka wyniesie 437 zł miesięcznie zamiast 803 zł.
Składka ryczałtowców będzie zależna od ich zarobków. Ci o rocznych przychodach poniżej 60 tys. zł mają płacić ok. 300 zł miesięcznie. Przy rocznych przychodach od 60 tys. zł do 300 tys. zł będzie to ok. 500 zł miesięcznie, a powyżej 300 tys. zł – ok. 900 zł miesięcznie. Wcześniejsza wersja zakładała, że będzie to jedna trzecia stawki ryczałtu.
Przedsiębiorcy na karcie podatkowej zapłacą ok. 270 zł składki zamiast 500 zł. Jednak rozliczenie w formie karty będzie dostępne tylko dla tych, którzy płacą ją obecnie, na zasadzie kontynuacji. Nowi podatnicy nie będą się mogli na nią zdecydować.
Nie zmieniło się natomiast założenie, iż rozliczający się według skali (stawki 17 i 32 proc.) zapłacą 9 proc. składki od dochodów. Ministerstwo wyjaśnia, że to dlatego, iż w zamian otrzymują „historyczną podwyżkę" kwoty wolnej od podatku, do 30 tys. zł.
Wzrost obciążeń
Zmiany wynikające z Polskiego Ładu mają obowiązywać już od 2022 r. Według ministra finansów Tadeusza Kościńskiego jest to największy od wielu lat krok do wdrożenia sprawiedliwego opodatkowania. Zmiany będą korzystne lub neutralne dla 23 mln osób. W kieszeniach podatników zostanie 16,5 mld zł.
– Nazywanie Polskiego Ładu podwyżką podatków jest nieporozumieniem – podkreśla wiceminister Sarnowski.