[b]Jesteśmy z ojcem współwłaścicielami domu z ogrodem. Ojciec chce mi darować swój udział (50 proc.). Mam zamiar wkrótce sprzedać posesję i kupić nowe mieszkanie. Nie wiem jednak, czy ze względów podatkowych lepiej uczynić darowiznę w tym roku czy poczekać. Przez wiele lat byłem zameldowany w tym domu, mógłbym więc skorzystać z ulgi meldunkowej. W urzędzie skarbowym powiedziano mi, że ulga dotyczy jedynie budynku, a za ogród musiałbym zapłacić 19 proc. PIT. Wartość budynku jest znikoma ze względu na wiek i zużycie, przeważającą wartość posesji stanowi ogród. Czy w tej sytuacji lepiej dokonać darowizny już w 2009 r. i skorzystać z nowej ulgi mieszkaniowej?[/b] – pyta czytelnik.
[i][b]Odpowiada Mariusz Zawiejski, doradca podatkowy w TPA Horwath:[/b][/i]
Rozważa pan dwa scenariusze pozyskania środków na zakup nowego mieszkania.
[b]Pierwszy to dokonanie przez ojca darowizny na pana rzecz w 2008 r., a następnie sprzedaż nieruchomości w 2009 r.[/b] Nie wskazał pan dokładnie, od ilu lat są panowie właścicielami domu, przyjąłem więc, że więcej niż pięć lat. Scenariusz ten zakłada również skorzystanie z ulgi meldunkowej. Dzięki temu dochód ze zbycia udziału w budynku byłby zwolniony z podatku, ponieważ był pan tu zameldowany na pobyt stały dłużej niż rok.
[b]Drugi scenariusz zakłada dokonanie darowizny i sprzedaż domu w 2009 r. oraz skorzystanie z ulgi mieszkaniowej, która będzie obowiązywała od 1 stycznia 2009 r.[/b] Ma ona polegać, w dużym uproszczeniu, na zwolnieniu z podatku dochodu ze zbycia nieruchomości przeznaczonego w ciągu dwóch lat na zaspokojenie pana potrzeb mieszkaniowych.