Reklama
Rozwiń
Reklama

Ofiary fałszywych zbiórek publicznych będą mieć sprawę z fiskusem.

Ofiary fałszywych próśb o pomoc tracą nie tylko darowane pieniądze. Będą mieć jeszcze sprawę z fiskusem.

Aktualizacja: 18.12.2013 10:29 Publikacja: 18.12.2013 07:07

Ofiary fałszywych zbiórek publicznych będą mieć sprawę z fiskusem.

Foto: Fotorzepa, Piotr Wittman

„Proszę o pomoc, to jedyna szansa na szczęśliwe życie mojej córeczki" – ogłoszenia tej treści często pojawiają się na forach internetowych. Niektóre z nich nie mają nic  wspólnego ze szczytnym celem. Kryją się za nimi zwykli oszuści, którzy próbują wyłudzić darowizny.

– Ktoś podszywa się pod naszą fundację i robi zbiórki w Internecie – mówi Patrycja Wróbel, prezes Fundacji „Dziecięca fantazja" zajmującej się spełnianiem marzeń nieuleczalnie chorych dzieci. – Opisuje np. przypadek dziewczynki z wadą serca i prosi o wpłaty na fałszywe konto.

– Na różnych forach internetowych pojawiło się ogłoszenie, w którym wykorzystano zdjęcie jednej z naszych podopiecznych i informacje o niej – opowiada Monika Urban z portalu Siepomaga.pl.

Fundacje przestrzegają przed wpłacaniem pieniędzy bez uprzedniego sprawdzenia, czy prośba o pomoc i numer rachunku są prawdziwe. Osoby, które kierują się odruchem serca, mogą stracić swoje oszczędności, ale na dodatek czekają je kłopoty z fiskusem.

Ministerstwo Finansów nie ma bowiem wątpliwości: osoby, które odliczyły od dochodu pieniądze wpłacone na fałszywe konto, powinny skorygować zeznanie podatkowe. Na taką darowiznę ulgi nie ma.

Reklama
Reklama

– Trudno polemizować z tym stanowiskiem, ponieważ faktycznie darczyńca nie wpłacił pieniędzy na rachunek organizacji dobroczynnej, a to jest warunkiem skorzystania z ulgi – mówi Filip Siwek, doradca podatkowy z kancelarii SWS Strykowski Wachowiak.

– Nie może więc odliczyć darowizny, a co gorsza, jeżeli już to zrobił, musi poprawić rozliczenie i zapłacić zaległość podatkową z odsetkami – mówi Siwek. – Można wprawdzie ubiegać się o ich umorzenie, ale to uznaniowa decyzja urzędu skarbowego.

Agata Tomaszewska z Forum Darczyńców podpowiada, że oprócz sprawdzenia numeru konta warto się zainteresować, czym jeszcze zajmuje się wybrana fundacja. Można przejrzeć jej strony w sieci, sprawozdania, porozmawiać z przedstawicielami, zrobić wywiad środowiskowy.

To ważne, bo Polacy pomagają coraz chętniej. Rosną kwoty odliczanych od dochodu darowizn, przybywa też osób przekazujących 1 proc. podatku organizacjom pożytku publicznego. Tutaj ryzyko oszustw jest jednak dużo mniejsze, ponieważ pieniądze z 1 proc. przelewają urzędy skarbowe na konta podane przez same organizacje.

„Proszę o pomoc, to jedyna szansa na szczęśliwe życie mojej córeczki" – ogłoszenia tej treści często pojawiają się na forach internetowych. Niektóre z nich nie mają nic  wspólnego ze szczytnym celem. Kryją się za nimi zwykli oszuści, którzy próbują wyłudzić darowizny.

– Ktoś podszywa się pod naszą fundację i robi zbiórki w Internecie – mówi Patrycja Wróbel, prezes Fundacji „Dziecięca fantazja" zajmującej się spełnianiem marzeń nieuleczalnie chorych dzieci. – Opisuje np. przypadek dziewczynki z wadą serca i prosi o wpłaty na fałszywe konto.

Reklama
Sądy i trybunały
Waldemar Żurek ujawnia projekt reformy KRS. Liczy na poparcie prezydenta
Materiał Promocyjny
Czy polskie banki zbudują wspólne AI? Eksperci widzą potencjał, ale też bariery
Nieruchomości
Można już składać wnioski o bon ciepłowniczy. Ile wynosi i komu przysługuje?
Służby mundurowe
W 2026 roku wojsko wezwie nawet 235 tys. osób. Kto jest na liście?
Nieruchomości
Ważne zmiany dla każdego, kto planuje budowę. Ustawa przyjęta
Materiał Promocyjny
Urząd Patentowy teraz bardziej internetowy
Nieruchomości
Rząd kończy z patologiami w spółdzielniach mieszkaniowych. Oto, co chce zmienić
Reklama
Reklama
REKLAMA: automatycznie wyświetlimy artykuł za 15 sekund.
Reklama