Niepowiadomienie o tym najemców stanowi rażące naruszenie prawa - orzekł [b]NSA (sygn. I OSK 856/08)[/b].
Dotyczy to także aportu wniesionego do Towarzystwa Budownictwa Społecznego.
Zgorzeleckie Towarzystwo Budownictwa Społecznego w Zgorzelcu zawiązała gmina wspólnie z osobą fizyczną jako spółkę z o.o. W 2006 r. burmistrz, działający na podstawie uchwały Rady Miasta, wydał zarządzenie w sprawie wniesienia aportem do TBS wielorodzinnego budynku mieszkalnego o powierzchni przeszło 1000 m kw. wraz z działką gruntu. Miało to zwiększyć liczbę udziałów gminy w spółce. Zarządzenie wchodziło w życie z dniem podjęcia. Na jego podstawie sporządzono akt notarialny oraz dokonano zmian w akcie założycielskim spółki i w Krajowym Rejestrze Sądowym.
Wojewoda dowiedział się o tym dopiero z pisma jednej z lokatorek. Ponieważ nie mógł już unieważnić zarządzenia, zaskarżył je do Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego we Wrocławiu. Był zdania, że wniesienie aportu jest formą zbywania nieruchomości. Zgodnie z art. 34 ust. 4 [link=http://aktyprawne.rp.pl/aktyprawne/akty/akt.spr?id=175872]ustawy o gospodarce nieruchomościami[/link], w razie zbywania komunalnych budynków mieszkalnych trzeba powiadomić lokatorów o tym i o pierwszeństwie w nabyciu takich nieruchomości pod warunkiem złożenia wniosków w terminie nie krótszym niż 21 dni. Tymczasem najemcy dostali powiadomienia tylko o zmianie zarządcy i właściciela wynajmowanych lokali. Nie otrzymali informacji o pierwszeństwie w nabyciu nieruchomości.
Gmina twierdziła, że rozszerzanie pojęcia zbycia nieruchomości na wniesienie aportu do spółki jest nadużyciem. Wnoszenie aportów rzeczowych do spółek reguluje kodeks spółek handlowych. Żaden jego przepis nie wskazuje, aby miały do tego zastosowanie przepisy ustawy o gospodarce nieruchomościami. Burmistrz ma też pełną swobodę we wnoszeniu aportów do spółek gminnych. Przegrała jednak w WSA. Uwzględniając skargę wojewody, sąd orzekł, że zaskarżone zarządzenie zostało wydane z naruszeniem prawa.