[b]Tak w precedensowym wyroku wydanym 17 grudnia 2008 r. uznał Sąd Najwyższy (sygn. I CSK 205/08). [/b]
W sprawie tej powodem jest Skarb Państwa – naczelnik urzędu skarbowego, a pozwanym BRE Bank SA. Początek jej dało polecenie przelewu zwrotu VAT z rachunku urzędu skarbowego prowadzonego w NBP na rachunek skarbowy podatnika – spółki z o.o. Marlin Development prowadzony w BRE Banku. W poleceniu przelewu urząd podał nowy numer rachunku wskazany w zgłoszeniu aktualizacyjnym NIP tej firmy. Do urzędów skarbowych wypłynęło w tym czasie wiele zgłoszeń aktualizacyjnych podyktowanych zmianą numerów kont bankowych. Od 1 lipca 2006 r. bowiem stał się obowiązującym powszechnie standard NBR: 26-cyfrowego rachunku bankowego, wdrażany zresztą już wcześniej przez wiele banków.
[srodtytul]Zwrot na rachunek fikcyjnej osoby[/srodtytul]
Jednakże zwrot VAT do spółki Marlin nie trafił. Okazało się, że zgłoszenie aktualizacyjne NIP tej spółki zostało sfałszowane. Podany w nim numer rachunku został bowiem założony na fikcyjne nazwisko Andrzej Marlin na podstawie sfałszowanego dowodu osobistego. Po wypłynięciu pieniędzy sprawca je przyjął. Udało się go wykryć. Został skazany, ale nie ma żadnych możliwości ściągnięcia od niego zagarniętych pieniędzy. [b]Skarb Państwa – naczelnik urzędu skarbowego, z którego konta pieniądze te wypłynęły, musiał zwrócić należny VAT, tym razem na właściwe konto, wraz z odsetkami.[/b] Skarb Państwa wystąpił do sądu przeciwko BRE Bankowi o odszkodowanie równe tej kwocie. Domagał się ponad 390 tys. zł.
[srodtytul]Pieniądze muszą trafić do beneficjenta [/srodtytul]