Samowolna rozbudowa ośrodka narciarskiego Czarna Groń - ekolodzy a inwestor

Głośna sprawa samowolnej rozbudowy ośrodka Czarny Groń może trafić do Komisji Europejskiej.

Publikacja: 02.09.2014 09:10

Rozbudowywane ośrodki narciarskie w górach: inwestycje pożądane i konieczne czy szkodzące przyrodzie

Rozbudowywane ośrodki narciarskie w górach: inwestycje pożądane i konieczne czy szkodzące przyrodzie

Foto: Fotorzepa, Dariusz Gorajski Dariusz Gorajski

Wniosek o zgodność polskich przepisów dotyczących legalizacji samowoli budowlanej i ?ocen środowiskowych z unijną dyrektywą zamierza złożyć stowarzyszenie Pracownia na rzecz Wszystkich Istot. Ekolodzy nie kryją, że są przeciwni inwestycjom narciarskim wielkiej skali na terenie Parku Krajobrazowego Beskidu Małego. Przemawiają za tym wyjątkowe walory przyrodnicze tego terenu i konieczność chronienia zwierząt, zwłaszcza wilków i rysi.

Tymczasem w 2009 r. w kameralnym ośrodku rekreacyjno-wypoczynkowym Czarny Groń rozpoczęto inwestycje znacznie zwiększające napływ ludzi. Bez pozwoleń środowiskowych, wodno-prawnych i budowlanych powstała kolej linowa krzesełkowa oraz wciąż niezalegalizowana instalacja naśnieżania i oświetlenia stoku.

Wilki na trasie

– Nie zaprzeczam, że tak było, choć inwestorem nie była wówczas obecna spółka z o.o. Czarny Groń – mówi prezes zarządu Tomasz Andrejko. – Zwracam uwagę, że ośrodek Czarny Groń działa legalnie od 30 lat, a kolej krzesełkowa biegnie w miejscu starego wyciągu. Inwestycje mają charakter modernizacyjny. Oceniam je jako niezbędne wobec rosnącego ruchu turystycznego, potrzeby zwiększenia bezpieczeństwa i standardu wypoczynku. Od lat staramy się o ich legalizację, ale to niemożliwe bez decyzji środowiskowej. Stowarzyszenie Pracownia na rzecz Wszystkich Istot, która wyspecjalizowała się w utrudnianiu nam życia i skarżeniu każdego rozstrzygnięcia, skutecznie to blokuje – wyjaśnia Andrejko.

– Nie jest to konflikt stowarzyszenia z inwestorem. Sprzeciw wyraziło kilka innych organizacji ekologicznych, naukowcy z PAN i Uniwersytetu Jagiellońskiego oraz część mieszkańców tego terenu. Bronimy naszego wspólnego dobra, przyrody – mówi Radosław Ślusarczyk, prezes stowarzyszenia Pracownia na rzecz Wszystkich Istot. – Obserwujemy, że coraz częściej próbuje się budować obiekty narciarskie na cennych obszarach przyrodniczych, również w obszarach Natura 2000. Takie nielegalne inwestycje powstały m.in. w Gorczańskim Parku Narodowym i na Pilsku. Nie jesteśmy przeciwni ośrodkom narciarskim, jeszcze w tym roku planujemy ranking ok. stu ośrodków. Chcemy pokazać ich stan faktyczny i prawny, bo zależy nam na bezpieczeństwie użytkowników oraz przestrzeganiu prawa. Ale nie zgadzamy się na omijanie przepisów, na planowanie w sposób zagrażający przyrodzie i na jej zniszczenie – tłumaczy.

Dlatego stowarzyszenie chce powalczyć w Komisji Europejskiej o zmianę polskiego prawa budowlanego, które zostawia furtkę do wykonania oceny oddziaływania na środowisko dla już ukończonych inwestycji.

Możliwa legalizacja

Na razie stowarzyszenie przegrało w Naczelnym Sądzie Administracyjnym. Decyzję, którą w 2012 r. burmistrz Andrychowa odmówił wydania decyzji środowiskowej dla zalegalizowania inwestycji w ośrodku Czarny Groń, uchyliło Samorządowe Kolegium Odwoławcze w Krakowie, a Wojewódzki Sąd Administracyjny w Krakowie oddalił skargę stowarzyszenia. Stwierdził, że prawo budowlane dopuszcza w pewnych przypadkach legalizację samowoli budowlanej i nie wyłącza z tego inwestycji, dla których jest wymagana ocena środowiskowa. Stowarzyszenie zaskarżyło ten wyrok do NSA.

– Nie można oceniać wpływu na środowisko inwestycji, która już istnieje – broniła stanowiska stowarzyszenia radca prawny Beata Filipcova. – Zgodnie z dyrektywą europejską ocena ma mieć charakter prewencyjny. Określa, pod jakimi warunkami inwestycja jest dopuszczalna, jej warianty, działania minimalizujące i kompensujące. Późniejsza jest po prostu fikcją, która uwzględnia wyłącznie interes inwestora.

Radca prawny Hubert Długosz, reprezentujący spółkę Czarny Groń, dowodził, że dyrektywa nic nie mówi o działalności legalizacyjnej, a art. 48 i 49 prawa budowlanego dopuszczają możliwość legalizacji samowoli po spełnieniu określonych warunków, m.in. po uzyskaniu oceny środowiskowej.

Oddalając skargę kasacyjną stowarzyszenia, NSA stwierdził, że dyrektywa nie wskazuje jednoznacznie, iż ocena środowiskowa nie może być przeprowadzona w stosunku do już zrealizowanej inwestycji (II OSK 470/13).

– Mówi wprawdzie o takiej ocenie przed uzyskaniem zezwolenia, ale nie określa, o jakie zezwolenie chodzi – wyjaśniał sędzia Rafał Wolnik. – W prawie krajowym są to wszystkie decyzje wydawane na podstawie prawa budowlanego. A więc i pozwolenie na budowę, do którego jest niezbędna ocena środowiskowa.

Jeszcze przed rozprawą w NSA burmistrz Andrychowa nałożył na spółkę Czarny Groń obowiązek przeprowadzenia oceny środowiskowej w prowadzonym postępowaniu legalizacyjnym, a WSA w Krakowie oddalił skargę stowarzyszenia na to postanowienie. Regionalny dyrektor ochrony środowiska w Krakowie uzgodnił 14 sierpnia projekt zmiany studium dla gminy Andrychów. Zdaniem stowarzyszenia umożliwi to właścicielowi Czarnego Gronia budowę największego ośrodka narciarskiego w Polsce z potężną infrastrukturą na 300 ha. Już zapowiedziało, że złoży wniosek do generalnego dyrektora ochrony środowiska o unieważnienie postanowienia krakowskiej RDOŚ.

Wniosek o zgodność polskich przepisów dotyczących legalizacji samowoli budowlanej i ?ocen środowiskowych z unijną dyrektywą zamierza złożyć stowarzyszenie Pracownia na rzecz Wszystkich Istot. Ekolodzy nie kryją, że są przeciwni inwestycjom narciarskim wielkiej skali na terenie Parku Krajobrazowego Beskidu Małego. Przemawiają za tym wyjątkowe walory przyrodnicze tego terenu i konieczność chronienia zwierząt, zwłaszcza wilków i rysi.

Tymczasem w 2009 r. w kameralnym ośrodku rekreacyjno-wypoczynkowym Czarny Groń rozpoczęto inwestycje znacznie zwiększające napływ ludzi. Bez pozwoleń środowiskowych, wodno-prawnych i budowlanych powstała kolej linowa krzesełkowa oraz wciąż niezalegalizowana instalacja naśnieżania i oświetlenia stoku.

Pozostało 86% artykułu
Konsumenci
Pozew grupowy oszukanych na pompy ciepła. Sąd wydał zabezpieczenie
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Sądy i trybunały
Dr Tomasz Zalasiński: W Trybunale Konstytucyjnym gorzej już nie będzie
Konsumenci
TSUE wydał ważny wyrok dla frankowiczów. To pokłosie sprawy Getin Banku
Nieruchomości
Właściciele starych budynków mogą mieć problem. Wygasają ważne przepisy
Materiał Promocyjny
Bank Pekao wchodzi w świat gamingu ze swoją planszą w Fortnite
Prawo rodzinne
Przy rozwodzie z żoną trzeba się też rozstać z częścią krów