Wynajem pozwoli deweloperom przeczekać cięższe czasy

Nadpodaż gotowych mieszkań może zaowocować wzrostem oferty ich najmu ze strony deweloperów. Do tego pomysłu zaczynają ich przekonywać banki finansujące budowy

Publikacja: 23.11.2008 09:48

Wynajem pozwoli deweloperom przeczekać cięższe czasy

Foto: Rzeczpospolita, Paweł Gałka

Na rynku są spółki, które od kilku lat zajmują się wynajmem mieszkań na osiedlach przez siebie wybudowanych. Jak podaje Paweł Grząbka, dyrektor zarządzający w CEE Property Group, na taki wynajem przeznaczyli całe budynki liczące po kilkadziesiąt mieszkań. Taką ofertę ma np. spółka Ekonbud Fadom realizująca inwestycje w Zielonej Górze i Poznaniu oraz Wechta, budująca również w Poznaniu. Jednak zdecydowana większość deweloperów na razie nie chce takiego rozwiązania. Tylko czy na długo?

– Banki finansujące inwestycje naciskają, aby spółki deweloperskie mające problemy ze sprzedażą zaczęły szukać alternatywnych możliwości, m.in. zajęły się wynajmem mieszkań. Nawet duzi deweloperzy rozważają taką możliwość, oferując wykończone mieszkania. Jeśli ich nie sprzedadzą, będzie im łatwiej wynająć lokale – tłumaczy Paweł Grząbka.

[srodtytul]Stały dochód[/srodtytul]

Powodów, dla których deweloperzy decydują się przeznaczać mieszkania na wynajem, jest kilka. Np. spółki budujące w kurortach turystycznych z góry się nastawiają na wynajem, na którym nieźle zarobią. – Czasem deweloperzy są niechętni do natychmiastowej sprzedaży mieszkań, gdyż chcą uniknąć zapłaty podatku dochodowego – tłumaczy Paweł Grząbka.

Jego zdaniem wynajmowanie mieszkań przez deweloperów w samych miastach będzie utrzymywać się na stałym niewysokim poziomie. Jednocześnie coraz więcej spółek deweloperskich będzie deklarować wynajem lokali w kurortach wakacyjnych.

– Dość powszechną praktyką jest ta, kiedy deweloper część lokali w danej inwestycji sprzedaje, a część zatrzymuje dla siebie w celu wynajmu. Może to wyglądać również i w taki sposób, że część mieszkalna jest sprzedawana, a część usługowa, czyli restauracja, fitness i basen, pozostaje własnością dewelopera – opowiada Grząbka.

Oddzielną kwestią pozostaje wynajem mieszkań przez spółki, które mają problemy ze sprzedażą swoich lokali. Dziś inwestycje w trakcie realizacji są wyprzedane na poziomie mniejszym niż 50 proc. Analitycy CEE Property Group zakładają, że sprzedaż wybudowanych mieszkań może zająć nawet kilkanaście miesięcy od zakończenia inwestycji.

– W takiej sytuacji deweloperzy muszą się zdecydować na wynajmowanie lokali, aby zapewnić sobie mały, ale stały dochód pozwalający na spłatę kredytów zaciągniętych na realizację inwestycji – mówi Paweł Grząbka.

Co na to sami deweloperzy?

– Z wynajmowaniem mieszkań spotkałem się w USA, gdzie deweloper był administratorem osiedla, na którym sprzedawał i wynajmował mieszkania. Jest to dobry sposób na przytrzymanie produktu, jakim są mieszkania, na lepsze czasy – twierdzi Piotr Hirny, prezes spółki Hirny BD.J.W. Construction, kończąc budowę mieszkań na warszawskich osiedlach Lazurowa i Górczewska, zdaje sobie sprawę, że część klientów, którzy kupili mieszkania w systemie 10/90, nie otrzyma kredytu do czasu podpisania aktu notarialnego. Jednym z alternatywnych rozwiązań, o jakich myśli spółka, jest wynajęcie lokali na kilka lat z opcją ich wykupu, jeśli tylko się zmieni sytuacja na rynku kredytów.

[srodtytul]Zmiana biznesu[/srodtytul]

– Biorąc pod uwagę nadpodaż mieszkań gotowych do sprzedaży w tym roku oraz planowane oddanie kolejnych w 2009 r., można się spodziewać, że niektórzy deweloperzy skorzystają z opcji wynajęcia pewnej liczby mieszkań w swoich projektach. W ten sposób mogą generować zyski, które pozwolą im przetrwać aż do powrotu koniunktury – twierdzi Michele Carpi odpowiedzialny za sprzedaż Casa Verona, poznańskiej inwestycji firmy Verona Building.

Zapewnia jednak, że spółka nie wynajmuje budowanych przez siebie apartamentów i prawdopodobnie nie będzie tego robić w przyszłości.– Wynajem nieruchomości zdecydowanie różni się od działalności deweloperskiej, na której się koncentrujemy – uzasadnia Carpi.

Piotr Drygas, dyrektor marketingu firmy Nickel Development, nie wyklucza, że nawet silni finansowo deweloperzy będą zakładać spółki z innymi podmiotami w celu przejęcia części mieszkań i zarabiania na wynajmie. Zaznacza jednak, że deweloper to przede wszystkim firma, która zarabia na budowaniu w celu dalszej odsprzedaży.

Podobnie twierdzi przedstawiciel Marvipolu. – Wynajmowanie mieszkań to biznes kompletnie odmienny od działalności deweloperskiej. Jeśli deweloperzy zaczynają się zajmować wynajmem, dokonują poszerzenia działalności w celu dywersyfikacji ryzyka biznesowego. Nie jest to jednak alternatywa dla sprzedaży. W przypadku naszej spółki wejście w tę część biznesu wiązałoby się ze zmianą strategii działania i taka informacja musiałaby zostać ogłoszona w postaci komunikatu giełdowego – zapewnia Michał Okoń ze spółki Marvipol.

W sądzie i w urzędzie
Czterolatek miał zapłacić zaległy czynsz. Sąd nie doczytał, w jakim jest wieku
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Spadki i darowizny
Podział spadku po rodzicach. Kto ma prawo do majątku po zmarłych?
W sądzie i w urzędzie
Już za trzy tygodnie list polecony z urzędu przyjdzie on-line
Zdrowie
Ważne zmiany w zasadach wystawiania recept. Pacjenci mają powody do radości
Materiał Promocyjny
Do 300 zł na święta dla rodziców i dzieci od Banku Pekao
Sądy i trybunały
Bogdan Święczkowski nowym prezesem TK. "Ewidentna wada formalna"