O ile może różnić się metraż projektowanego i wybudowanego mieszkania? Deweloperzy spierają się o to z Urzędem Ochrony Konkurencji Konsumentów.
Polski Związek Firm Deweloperskich szykuje skargę kasacyjną do Sądu Najwyższego.
Do 2 proc.
– W umowach deweloperzy proponują klientom, by w razie różnicy w metrażu do 2 proc. nie odstępować od umowy, tylko rozliczyć się z dodatkowych lub brakujących metrów – twierdzi Konrad Płochocki, dyrektor generalny Polskiego Związku Firm Deweloperskich. Według niego budowa co do centymetra zgodna z projektem jest po prostu niemożliwa.
Zapis tego rodzaju zawiera również kodeks dobrych praktyk przygotowany przez PZFD. Do jego zaleceń stosują się zrzeszeni w nim przedsiębiorcy. Problem w tym, że Urząd Ochrony Konkurencji i Konsumentów uważa inaczej.
Co do milimetra
– Nie powinno być żadnej różnicy w powierzchni lokalu – twierdzi Małgorzata Cieloch z UOKiK. Jej zdaniem, jeżeli konsument zdecydował się kupić 60 m kw., to tyle powinien otrzymać. Gdy natomiast występuje różnica w metrażu i kupujący dostaje np. tylko ?59 m kw., to powinien mieć prawo do podjęcia decyzji, czy chce odstąpić od umowy, czy nie.