Najpierw zgoda, a potem zabieg

Narodowy Fundusz Zdrowia tylko wtedy pokryje koszty planowego leczenia za granicą, jeżeli wcześniej zgodzi się na to prezes Funduszu

Publikacja: 20.11.2009 06:30

Najpierw zgoda, a potem zabieg

Foto: www.sxc.hu

Ponieważ takie koszty są znacznie wyższe niż w Polsce, to według art. 25 i 26 [link=http://www.rp.pl/aktyprawne/akty/akt.spr;jsessionid=4E3FB35E8526BD6ADE8B17A1F7DAC5C2?id=282315]ustawy o opiece zdrowotnej finansowanej ze środków publicznych prezes NFZ[/link] może wyrazić na nie zgodę tylko w dwóch sytuacjach: gdy nie ma takiej możliwości w kraju albo w czasie niezbędnym dla ratowania życia lub zdrowia. A więc gdy np. lista oczekujących jest długa, a chory nie może czekać. Zgoda oznacza, że NFZ zapłaci za leczenie według stawek obowiązujących w państwie, w którym będzie wykonywane. Trzeba ją jednak uzyskać wcześniej.

Chorzy, którzy poddali się leczeniu w innym państwie bez uprzedniej zgody prezesa NFZ, muszą za nie zapłacić sami. [b]Nie można więc wyjechać na operację do zagranicznej kliniki, a potem domagać się, by NFZ zrefundował jej koszt. [/b]

Do uzyskania zgody na planowe leczenie lub badania diagnostyczne za granicą potrzebny jest wniosek do prezesa NFZ. Wzory wniosków znajdują się na stronie internetowej NFZ ([link=http://www.nfz.gov.pl]www.nfz.gov.pl[/link]). Formularz składa się z trzech części. Pierwszą, która zawiera dane chorego (imię i nazwisko, adres, pesel), wypełnia on sam lub uprawniona osoba, np. rodzice czy opiekun prawny. Część II i III wypełnia lekarz specjalista danej dziedziny medycyny. Uwaga! Musi to być lekarz z naukowym tytułem profesora lub doktora habilitowanego.

Powinny się tu znaleźć najważniejsze informacje o zdrowiu chorego, przewidziany oraz dopuszczalny czas oczekiwania na leczenie lub diagnostykę w kraju, cel i termin wyjazdu, sposób leczenia za granicą, proponowana placówka medyczna wraz z uzasadnieniem wyboru oraz potwierdzenie, że wnioskowanego leczenia lub badania diagnostycznego nie przeprowadza się w kraju, a jest ono niezbędne dla ratowania życia lub zdrowia. Wypełniony wniosek musi być przetłumaczony na język urzędowy państwa, w którym ma się odbyć leczenie, lub (część II wniosku) na język angielski.

[wyimek]Leczymy się za granicą według zasad obowiązujących w danym kraju[/wyimek]

Taki wniosek, łącznie z kopią dokumentacji medycznej, składa się w oddziale wojewódzkim NFZ, który go weryfikuje i m.in. sprawdza, czy dane świadczenie nie może być wykonane w kraju. Przesyła go też do zagranicznej placówki, która sporządza wstępny kosztorys leczenia. W razie wątpliwości oddział NFZ może przesłać wniosek do konsultanta wojewódzkiego oraz zwrócić się o opinie do innych specjalistów. Konsultant potwierdza wybraną placówkę medyczną lub wskazuje inną. Po uzgodnieniu kosztów świadczeń oddział NFZ przekazuje wniosek prezesowi NFZ. Przed wydaniem decyzji prezes NFZ może jeszcze zasięgnąć opinii konsultanta krajowego.

Jeżeli prezes NFZ wyrazi zgodę, oddział NFZ wypełnia i poświadcza w dwóch egzemplarzach formularz E-112 i przekazuje go osobie składającej wniosek. [b]Jest to gwarancja, że NFZ zobowiązuje się do pokrycia kosztów leczenia w zakresie zgodnym z decyzją prezesa NFZ. Oryginał formularza wraz z tłumaczeniem II części wniosku chory musi zabrać ze sobą.[/b] Koszty leczenia w strefie EU/EFTA rozliczane są następnie między instytucjami ubezpieczeniowymi. Poza EU – na podstawie faktur. Prezes NFZ może też wyrazić zgodę na pokrycie kosztów transportu do miejsca leczenia oraz powrotnego. Potrzebny jest do tego odrębny wniosek wraz z dokumentacją medyczną. Leczenie poza granicami kraju odbywa się na zasadach obowiązujących w danym kraju.

Odmowną decyzję prezesa NFZ można zaskarżyć do wojewódzkiego sądu administracyjnego.

Ponieważ takie koszty są znacznie wyższe niż w Polsce, to według art. 25 i 26 [link=http://www.rp.pl/aktyprawne/akty/akt.spr;jsessionid=4E3FB35E8526BD6ADE8B17A1F7DAC5C2?id=282315]ustawy o opiece zdrowotnej finansowanej ze środków publicznych prezes NFZ[/link] może wyrazić na nie zgodę tylko w dwóch sytuacjach: gdy nie ma takiej możliwości w kraju albo w czasie niezbędnym dla ratowania życia lub zdrowia. A więc gdy np. lista oczekujących jest długa, a chory nie może czekać. Zgoda oznacza, że NFZ zapłaci za leczenie według stawek obowiązujących w państwie, w którym będzie wykonywane. Trzeba ją jednak uzyskać wcześniej.

Pozostało jeszcze 80% artykułu
W sądzie i w urzędzie
Nowa funkcja w mObywatelu. Przyda się na starość
Prawo drogowe
Trudniej będzie zdać egzamin na prawo jazdy. Wchodzi w życie "prawo Klimczaka"
Praca, Emerytury i renty
Część seniorów dostanie w lipcu dwa przelewy. Zasady wypłaty renty wdowiej
Zawody prawnicze
Ranking kancelarii prawniczych 2025. Znamy zwycięzców
Materiał Promocyjny
Firmy, które zmieniły polską branżę budowlaną. 35 lat VELUX Polska
Prawo w Polsce
Głosy Trzaskowskiego przypisane Nawrockiemu. „To nie jest jakaś wielka tragedia"