Nasza reprezentacja w niedzielę powalczy z Trójkolorowymi o awans do ćwierćfinału mistrzostw świata. - To będzie zupełnie inny mecz niż spotkania grupowe - podkreśla selekcjoner. - Musimy odciąć się od tego, co było wcześniej. Wiemy, co chcemy poprawić w naszej grze.
Michniewicz podkreśla, że trudno w zespole mistrzów świata znaleźć słabe punkty. - Sam szukałem i nie znalazłem, choć każdy zespół ma fazy w meczu, gdy popełnia błędy. Trzeba je wykorzystać, więc musimy być skoncentrowani i przygotowani do wywierania presji w każdym sektorze boiska. Francja jest zespołem na podobnym poziomie do Argentyny, ale ma więcej indywidualności - mówi.
Czytaj więcej
- Polacy to kolektyw. Dobrze bronią i umieją na boisku cierpieć, a Robert Lewandowski jest napastnikiem, który może zrobić różnicę - mówi bramkarz reprezentacji Francji Hugo Lloris.
Polacy należą do drużyn, które podczas mundialu oddają najmniej celnych strzałów i najkrócej utrzymują się przy piłce. Selekcjonera to jednak nie interesuje - Ważne są dla mnie punkty oraz miejsce w tabeli. Innych statystyk nie uznaję - odpowiada Michniewicz.
Didier Deschamps podkreślił, że zrobić wszystko, aby jak najlepiej wykorzystać umiejętności Kyliana Mbappe. Polacy z potencjału Roberta Lewandowskiego na razie podczas mundialu nie korzystają zbyt skutecznie. - Problemem w naszych meczach było to, że przy łatwych sytuacjach zagrywaliśmy trudne podania i traciliśmy piłkę. Nie stwarzaliśmy przez to zbyt wielu okazji - wyjaśnia selekcjoner.
Nasi piłkarze rezonu nie tracą. - Wierzymy, że stać nas na walkę i awans do ćwierćfinału - zapewnia Piotr Zieliński. - Mierzymy się z mistrzami świata. Wiemy, co to za rywal, ale skupiamy się na sobie. Nie jesteśmy faworytem. Chcemy się jednak postawić mistrzom świata - dodaje Arkadiusz Milik.
Czytaj więcej
Wojciech Szczęsny znalazł się w wytypowanej przez dziennikarzy francuskiego „L’Équipe” jedenastce najlepszych zawodników fazy grupowej mistrzostw świata w Katarze.
Sam selekcjoner obiecuje, że przeciwko Francuzom zobaczymy inną reprezentację Polski. - Ci, którzy nie grali na tym mundialu w defensywie, siedzą już w domu - mówi Michniewicz. - My obraliśmy taką strategię, aby wyjść z grupy. Spełniliśmy nasze marzenie i teraz chcemy zagrać zupełnie inaczej. Nie ma w nas strachu. Ten mecz to nagroda. Chcemy pokazać światu, że też potrafimy grać w piłkę.
Kamil Kołsut z Kataru