– To nie były proste lata posługi dla Kościoła i tym bardziej trzeba dziś za nie dziękować – podkreślał wczoraj kard. Józef Glemp podczas mszy św. w kaplicy Matki Bożej na Jasnej Górze. Wcześniej biskupi, którzy w Częstochowie uczestniczą w rekolekcjach, dziękowali mu za 28 lat prymasostwa.
18 grudnia kard. Józef Glemp skończy 80 lat i tego dnia przestanie pełnić funkcję prymasa. Godność ta, decyzją Benedykta XVI, przejdzie na arcybiskupów gnieźnieńskich. 19 grudnia na trzy miesiące przypadnie ona abp. Henrykowi Muszyńskiemu. Rozpoczynające się dziś zebranie plenarne episkopatu na Jasnej Górze jest więc ostatnim, w którym kard. Glemp uczestniczy jako prymas.
Przewodniczący episkopatu abp Józef Michalik dziękował mu „za styl i sposób” prymasostwa, który nazwał ekumenicznym, pokornym i niestrudzonym. Dziękował za „twórczy udział” w pracach episkopatu, za pracowitość i „gotowość usługiwania wszędzie i wszystkim, niezależnie od trudności i przeszkód”.
Abp Kazimierz Nycz, metropolita warszawski, przypomniał, że kard. Glemp objął funkcję po wielkim prymasie Stefanie Wyszyńskim, co nie było łatwym zadaniem, tym bardziej że niebawem władze ogłosiły stan wojenny. Dobrego rozeznania czasów, trudnych decyzji i wyborów wymagały także późniejsze lata, gdyż nie wszyscy byli przygotowani do korzystania z wolności.
– Bóg zapłać za wszystkie słowa dobroci, za przymrużenie oka na wady – dziękował prymas Glemp.