Michał Szułdrzyński: Dlaczego Donald Tusk niechcący bardzo pomógł Marcinowi Romanowskiemu

Swoim wpisem w serwisie X Donald Tusk sprawia, że trudniej jest zwykłym Polakom, spoza najtwardszych elektoratów, uwierzyć, że w sprawie aresztowania Marcina Romanowskiego i Funduszu Sprawiedliwości chodzi tylko o rozliczenie skandalicznych nadużyć rządów PiS, a nie o polityczny teatr.

Publikacja: 17.07.2024 18:46

Premier Donald Tusk

Premier Donald Tusk

Foto: PAP/Marcin Obara

Rozliczenie rządów Prawa i Sprawiedliwości było jedną z czterech obietnic, jakie Donald Tusk złożył przed wyborami 15 października podczas słynnego marszu w Warszawie. Na Marszu Miliona Serc 1 października obiecał, że wygra, rozliczy, naprawi krzywdy i pojedna Polaków. Pierwsza obietnica – pokonanie PiS – została spełniona dwa tygodnie później. Rozliczenia trwają od kilku miesięcy, ale temu procesowi towarzyszą solidne wstrząsy, jak ten z wtorkowej nocy, gdy sąd nakazał uwolnienie Marcina Romanowskiego, uznając, że chroni go immunitet międzynarodowy jako członka Zgromadzenia Parlamentarnego Rady Europy. Próbą naprawy tego, co zrobił PiS, było przeprowadzanie przez Sejm tzw. ustawy dekryminalizacyjnej, która miała skasować karę więzienia za pomoc w przeprowadzaniu aborcji.

Pozostało jeszcze 82% artykułu

Czytaj więcej, wiedz więcej!
Rok dostępu za 99 zł.

Tylko teraz! RP.PL i NEXTO.PL razem w pakiecie!
Co zyskasz kupując subskrypcję?
- możliwość zakupu tysięcy ebooków i audiobooków w super cenach (-40% i więcej!)
- dostęp do treści RP.PL oraz magazynu PLUS MINUS.
Komentarze
Kazimierz Groblewski: Ktoś powinien mocniej zareagować na antysemityzm Grzegorza Brauna
Komentarze
Michał Szułdrzyński: Ważne wnioski po debacie prezydenckiej. Trzaskowski wygrywa, zadyszka Nawrockiego i kompromitacja ekstremum
Komentarze
Zuzanna Dąbrowska: Wysoka cena za Grzegorza Brauna
Komentarze
Bogusław Chrabota: Debata prezydencka „Super Expressu” na trupie dziennikarstwa
Materiał Promocyjny
Tech trendy to zmiana rynku pracy
Komentarze
Jerzy Surdykowski: Rów północnoatlantycki się pogłębia. Rozstanie z Ameryką