W związku ze swoim umocowaniem konstytucyjnym prezydent Karol Nawrocki odpowiada przede wszystkim za swój urząd i wizerunek, a nie za realne rządzenie krajem. Na dodatek jest na początku swojej kadencji, wciąż buduje swój wizerunek, polityczne zaplecze i polityczną tożsamość. W wielu tych kwestiach nic nie jest wiadome na pewno, poza jednym, że – przynajmniej tu i teraz – podpiera swoją rolę w polityce osobistą relacją z prezydentem USA Donaldem Trumpem.
Jakie problemy ciągnie za sobą Viktor Orbán?
Viktor Orbán – przeciwnie. Jest politykiem niezwykle doświadczonym i świetnie znanym. Cała Europa pamięta jego dryf od wolnościowego demokraty w początkach lat 90. w stronę konserwatywnego populizmu, autokratyzmu, oligarchii i proputinizmu. Trudno kwestionować jego sprawność i spryt; zarazem trudno nie pamiętać oskarżeń o systemową korupcję i nadużywanie władzy. Fakt, że wciąż jest obdarzony zaufaniem sporej części opinii publicznej na Węgrzech można usprawiedliwić tylko jednym: zgrabnym połączeniem nacjonalistycznej propagandy z korumpowaniem elektoratu macierzystej partii Fidesz. Tyle że ów orbánowy przepis na politykę powoli przestaje działać.
Czytaj więcej
„W związku ze zrealizowaną przez premiera Viktora Orbána wizytą w Moskwie i jej kontekstem, Karol...
Najważniejszym problemem Orbána w przededniu majowych wyborów nie jest opozycja, ale sytuacja gospodarcza Węgier. Potwierdzają to najbardziej alarmistyczne w skali całej UE dane, które podaje Węgierski Urząd Statystyczny (np. w okresie styczeń–sierpień 2025 r. spadek produkcji przemysłowej o 3,9 proc. w porównaniu z tym samym okresem poprzedniego roku; wyniki za sierpień 2025 – spadek produkcji przemysłowej rok do roku – 7,3 proc., inflacja we wrześniu 2025 r. – 4,3 proc. rok do roku etc.). Węgry dramatycznie szybko biednieją. Wzrasta dysproporcja pomiędzy bogacącymi się, związanymi z Orbánem oligarchami i coraz liczniejszym gronem ludzi wpadających w sferę ubóstwa. Wszystko to rodzi coraz szerszy społeczny sprzeciw, który staje się pożywką dla opozycji, choćby lidera partii Tisza – Petera Magyara.
Czytaj więcej
Węgierski premier chce przed przyszłorocznymi wyborami sięgnąć po swoją starą sztuczkę, czyli zwi...