Reklama
Rozwiń

Haszczyński: Nie trzeba wybierać: Merkel czy Trump

Odwiedzający Polskę prezydenci Stanów Zjednoczonych wiedzą, że Polacy lubią słuchać o swojej historii i zasługach dla Ameryki i świata. I o tym opowiadają. Donald Trump pobił w czwartek na warszawskim placu Krasińskich swoich poprzedników.

Aktualizacja: 06.07.2017 21:23 Publikacja: 06.07.2017 20:35

Haszczyński: Nie trzeba wybierać: Merkel czy Trump

Foto: Fotorzepa, Waldemar Kompała

W krótkich zdaniach przedstawił historię polskiej chwały, bohaterstwa, waleczności, przywiązania do wolności, a także siły umysłu (Kopernik) i ducha (papież Jan Paweł II). Zapewne przemówienia nie słuchały miliardy mieszkańców globu, ale fragmenty dotrą do wielu ludzi na świecie. Trudno sobie wyobrazić lepszą reklamę historii kraju, który ma problem z niesprawiedliwą oceną swojej przeszłości, symbolizowaną przez określenie „polskie obozy".

Nie na odniesienia historyczne przede wszystkim czekaliśmy, a przynajmniej nie tylko na nie. Chodziło o zdecydowaną deklarację w sprawie bezpieczeństwa Polski i naszego regionu. Prezydent Donald Trump dozował napięcie. Na początku dużo było, charakterystycznych dla niego, krótkich podziękowań, gratulacji, stwierdzeń „świetna robota", z których poza radością obdarowanych niewiele wynika. Potem pojawiło się i bezpieczeństwo w postaci wzmianki o żołnierzach stacjonujących w Polsce. Ale wciąż nie było mowy o artykule 5 traktatu NATO, gwarantującym napadniętemu państwu członkowskiemu pomoc militarną sojuszników. Co po majowym miniszczycie sojuszu północnoatlantyckiego w Brukseli, gdzie Trump rozczarował, unikając podkreślenia przywiązania do traktatowej gwarancji, zaczynało niepokoić.

Już za 19 zł miesięcznie przez rok

Jak zmienia się Polska, Europa i Świat? Wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i historia w jednym miejscu i na wyciągnięcie ręki.

Subskrybuj i bądź na bieżąco!

Komentarze
Szymon Hołownia u Adama Bielana, czyli Jarosław Kaczyński osiągnął swój cel
Komentarze
Jerzy Surdykowski: Bądźmy mężami stanu!
Komentarze
Instytut Pileckiego, czyli czy każda rewolucja musi się kończyć na gruzach?
Komentarze
Bogusław Chrabota: Których narodów nie chce w Polsce Jarosław Kaczyński?
Komentarze
Michał Szułdrzyński: Hejt, hipokryzja i Hołownia, który się spotyka z Kaczyńskim