Z tego artykułu dowiesz się:
- Jakie będą konsekwencje zniesienia amerykańskich sankcji na białoruską Belavię?
- Dlaczego Belavia miała trudności z działalnością na międzynarodowych rynkach lotniczych?
- Jak zmieniła się flota Belavii w wyniku międzynarodowych ograniczeń?
- Jaki wpływ miały sankcje na współpracę Belavii z innymi liniami lotniczymi?
Zniesienie amerykańskich ograniczeń, które nastąpiło po uwolnieniu 52 więźniów politycznych przez reżim Łukaszenki, nie oznacza, że Belavia nagle zacznie latać po świecie. Bo nie ma czym i nie bardzo ma dokąd.
Dużą ulgą będzie jednak powrót do możliwości pozyskiwania zachodnich części do boeingów, którymi operuje. Ciekawe, czy dzięki unii celnej, jaka łączy Białoruś z Rosją, dostępność lotniczych części zamiennych do Boeingów zwiększy się również dla linii rosyjskich.
Czytaj więcej
Amerykańskie władze lotnicze nałożyły sankcje na narodowego białoruskiego przewoźnika- Belavię. U...
Chociaż i Białorusini jakoś radzili sobie z omijaniem zachodnich sankcji i w tym roku pozyskali do swojej floty trzy używane airbusy A340-200. Latają nimi do Chin, Indii, Zjednoczonych Emiratów Arabskich. Oprócz tego w swojej flocie, która dzisiaj liczy 16 maszyn, mają boeingi B737 różnych typów, w tym jednego B737 MAX-8. Operują nimi po Rosji, do Gruzji, Turcji oraz Kazachstanu.