Reklama

Brama lotnicza do Europy Środkowej niepotrzebna. Przeszkodziło CPK?

Lotnisko w Wiedniu postanowiło wstrzymać inwestycję, do której przygotowywało się od lat. Nie powstanie tam trzeci pas startowy, który miał kosztować 2 mld euro. Kolejna decyzja w sprawie tej inwestycji ma być podjęta w 2040 roku.

Publikacja: 12.12.2025 04:07

Lotnisko Wiedeń-Schwechat

Lotnisko Wiedeń-Schwechat

Foto: PAP/EPA/ CHRISTIAN BRUNA

Z tego artykułu się dowiesz:

  • Dlaczego lotnisko w Wiedniu wstrzymało inwestycję w trzeci pas startowy?
  • Jakie czynniki wpływają na decyzje inwestycyjne dotyczące lotnisk w Europie Środkowej?
  • Jakie nieoficjalne powody podają przedstawiciele wiedeńskiego portu lotniczego w kontekście konkurencji?
  • Jakie znaczenie ma Centralny Port Komunikacyjny w Polsce dla sytuacji lotniskowej w regionie?
  • W jaki sposób linie lotnicze i przewoźnicy reagują na zmiany w inwestycjach infrastrukturalnych w Europie Środkowej?
  • Jakie zmiany i prognozy demograficzne wpływają na rozwój lotnisk w Europie Środkowo-Wschodniej?

Stanie się więc to już po uruchomieniu CPK w Polsce. Pod znakiem zapytania stoją także plany przebudowy Terminalu 3, z którego odlatują rejsy krajowe i europejskie. Miała rozpocząć się w 2027 r.

Foto: OAG Analitics, Eurocontrol

Wiedeń zrezygnował z rozbudowy lotniska. Jest kilka powodów

Austriacy mówią o lawinowo rosnących kosztach inwestycji i sprzeciwie linii lotniczych, które nie zamierzają finansować rozbudowy, bo musiałyby znacząco podwyższyć ceny biletów na rejsy operujące z tego lotniska. To z ich pieniędzy właśnie miałoby być rozbudowywane wiedeńskie lotnisko. Nieoficjalnie przedstawiciele portu mówią o rosnącej konkurencji ze strony portów w Europie Środkowej, w tym planach budowy Centralnego Portu Lotniczego w Polsce. Przyznają również, że podejmowanie decyzji trwało u nich zbyt długo, bo cały proces został uruchomiony jeszcze w 2017 r. Od tego czasu lotnisko nalegało na szybkie podjęcie decyzji, a politycy z nią zwlekali. Teraz  jak port informuje w informacji prasowej – strategia będzie polegała na ściąganiu przewoźników z dużymi samolotami i dzięki temu ruch ma się nadal zwiększać.

Czytaj więcej

„Daj plusa na Telusa”. Firma z działką pod CPK robiła kampanijne gadżety dla polityków PiS
Reklama
Reklama

Eksperci wymieniają jeszcze kilka innych powodów zmiany decyzji. Chodzi o samą politykę portu, podwyższanie opłat, konkurencję lotniska w Monachium, gdzie tak samo jak w Wiedniu dominują przewoźnicy z Grupy Lufthansy, ale przede wszystkim degradację roli wiedeńskiego lotniska jako centrum przesiadkowego i „lotniczej bramy do Europy Środkowej”.  Tutaj złożyło się naprawdę wiele czynników, ale konkurencja ze wschodu była jednym z nich  przyznaje Kurt Hoffmann, austriacki ekspert rynku lotniczego.

To dla nas historyczny moment. Do tej pory to my zastanawialiśmy się, czy dogonimy Zachód. Dziś Zachód wstrzymuje oddech i inwestycje, widząc, że Polska buduje najsilniejszy system transportowy w tej części globu. Efekt nowej strategii rozwoju polskiego lotnictwa paraliżuje plany konkurencji i przesuwa centrum lotnicze Europy nad Wisłę. Decyzja Lotniska w Wiedniu o wstrzymaniu kluczowych inwestycji do 2040 r. nie jest przypadkowa. To bezpośrednia reakcja na determinację Polski w rozwoju krajowego lotnictwa i efekt modernizacji Lotniska Chopina, rozwoju PLL LOT oraz realny plan na budowę CPK  komentuje decyzję austriackich władz Adam Sanocki, wiceprezes Polskich Portów Lotniczych (PPL) odpowiedzialny za strategię i marketing. To PPL właśnie ma być inwestorem strategicznym w CPK. A częściowe finansowanie tego projektu ma pochodzić z dywidendy, jaką PPL odprowadzał do budżetu państwa.

Lotnisko w Wiedniu straciło swoją historyczną strategiczną rolę i przestało być już „bramą lotniczą do Europy Środkowej”. My już takiej „bramy” nie potrzebujemy. Branża lotnicza w naszym regionie w ciągu ostatnich 20 lat odmłodniała i ruch nieustannie jest stymulowany. To Polska rzeczywiście potrzebuje teraz nowego lotniska przesiadkowego dla lotów międzykontynentalnych  mówi Jozsef Varadi, prezes Wizz Aira.

Wizz Air niedawno zlikwidował swoją bazę w Wiedniu i stopniowo wycofuje stamtąd 5 samolotów, przenosząc je do Bratysławy i Modlina. Ten proces zakończy się w marcu 2026 r. Jako powód podaje szybki wzrost kosztów operowania z wiedeńskiego lotniska i rosnący popyt na wschodzie.  To w naszej części Europy ruch teraz rośnie najszybciej  mówi Jozsef Varadi.

Potwierdzają to informacje podane właśnie przez firmę analityczną OAG. Tylko w grudniu 2025 r. podaż miejsc na największych europejskich rynkach lotniczych zwiększy się o 2-3 proc. we Francji, Niemczech i we Włoszech, podczas gdy w Polsce ten wzrost sięga 20 proc., a samoloty z Warszawy, Gdańska i Krakowa odlatują praktycznie pełne.

W biznesie lotniczym planuje się na dekady

Analitycy w Wiedniu policzyli karty i zrozumieli, że w starciu z nowym hubem blisko Warszawy, ich pozycja "bramy na Wschód" jest trudna do obrony. Polska, dzięki unikalnemu połączeniu transportu lotniczego z koleją dużych prędkości, zaoferuje pasażerom w centralnej Europie produkt, którego Wiedeń – ograniczony brakiem miejsca i restrykcjami środowiskowymi – nie jest w stanie przebić  komentuje Adam Sanocki.

Reklama
Reklama

Według ostatnich prognoz Międzynarodowego Zrzeszenia Przewoźników Powietrznych to Europa stała się największym rynkiem lotniczym na świecie. Zaś Europa Środkowo-Wschodnia szybko zwiększa liczbę rocznych podróży przypadających na mieszkańca. 

Polska wybija się tutaj jako kraj największy liczebnie i z jedną z najsilniejszych gospodarek świata, więc te wzrosty już dziś są i będą przekraczać znacznie wzrosty dla rynku europejskiego. CPK i silny LOT mają łowić pasażerów w dzisiejszym obszarze oddziaływania portu wiedeńskiego stąd wstrzemięźliwość inwestycyjna w stolicy Austrii — uważa Adrian Furgalski, prezes Zespołu Doradców Gospodarczych TOR.

Wiedeń i tak przegrywał w konkurencji z innymi portami

Decyzją Austriaków nie jest zaskoczony Dominik Sipiński, szef ch-aviation. A jako jeden z powodów podaje konkurencję ze strony LOT-u i Air Serbii.

Plany budowy trzeciego pasa startowego w Wiedniu od dawna były mocno wątpliwe. Formalna rezygnacja to potwierdzenie tego, o czym w branży od dawna mówiono. Wiedeń nie generuje dużego ruchu i nigdy nie stanie się hubem Lufthansy podobnym do Frankfurtu, Monachium czy nawet Zurychu. Biorąc pod uwagę, że Austrian zawsze był silny w krajach byłej Jugosławii i Europie Środkowo-Wschodniej, gdzie ma silną konkurencję w postaci LOT-u i coraz bardziej Air Serbii, to dalsza rozbudowa lotniska jest niepotrzebna. Dużo ważniejszą inwestycją z punktu widzenia wzrostu znaczenia tego portu lotniczego jest przedłużenie kolei dużej prędkości, aby umożliwić dogodne skomunikowanie lotniska bezpośrednio z Bratysławą i Budapesztem — uważa Dominik Sipiński. 

Transport
Linia metra M2 zostanie przedłużona. Trzy nowe stacje w Ursusie
Materiał Promocyjny
MLP Group z jedną z największych transakcji najmu w Niemczech
Transport
Huśtawka nastrojów na akcjach PKP Cargo. KNF analizuje transakcje
Transport
Akcje PKP Cargo gwałtownie tracą na wartości
Transport
Linie lotnicze liczą zyski. Rynek europejski w rozkwicie
Materiał Promocyjny
Jak producent okien dachowych wpisał się w polską gospodarkę
Transport
Fiasko zakupu Smartwings. Co dalej z ekspansją LOT-u?
Materiał Promocyjny
Lojalność, która naprawdę się opłaca. Skorzystaj z Circle K extra
Reklama
Reklama
REKLAMA: automatycznie wyświetlimy artykuł za 15 sekund.
Reklama
Reklama