Z tego artykułu dowiesz się:
- Jakie są aktualne zarzuty stawiane Marcinowi Pióro, prezesowi Cinkciarza?
- Na jakim etapie znajduje się postępowanie w sprawie ogłoszenia upadłości Cinkciarza?
- Czy można ustalić, co się stało ze środkami wpłaconymi przez klientów?
– Sąd już prawdopodobnie ma wszelkie dokumenty i nie ma przeszkód formalnych, by podjął decyzję w sprawie postępowania upadłościowego – mówi „Rzeczpospolitej” Łukasz Grenda, tymczasowy nadzorca sądowy Cinkciarza. Prezes spółki Marcin Pióro jest oskarżany o wyrządzenie szkody na 125 mln zł, ale prokuratura zastrzega, że kwota może nie być ostateczna.
Lada moment można się spodziewać ogłoszenia upadłości spółki Cinkciarz, do niedawna najbardziej znanego polskiego kantoru internetowego, sponsora m.in. polskiej reprezentacji piłkarskiej. Dziś po tej marce nie ma śladu, zostało za to 7 tys. klientów, którzy stracili wpłacone pieniądze. Prezes Marcin Pióro od kilku dni jest objęty czerwoną notą Interpolu, co może ułatwić jego ekstradycję.
Czytaj więcej
Już 1200 osób liczy grono poszkodowanych przez byłego sponsora reprezentacji Polski, kantor wymia...
Upadłość Cinkciarz.pl coraz bliżej
Wniosek o upadłość Cinkciarza złożył wiosną jeden z pokrzywdzonych klientów spółki. Jak dowiedziała się „Rzeczpospolita”, Cinkciarz chciał, żeby jego sprawą zajął się sąd w USA – dłużnik kwestionował właściwość krajową sądów polskich, ponieważ korzysta z serwerów znajdujących się w głównej mierze na terenie USA, dlatego „właściwym do rozpoznania sprawy winien być Sąd Stanu Delaware”. Sąd w Poznaniu odrzucił ostatnio to zażalenie, sprawa wróciła więc do Zielonej Góry i może być rozpatrywana.