Zajęcia, za jakie nie pobieramy płacy, warte są co najmniej 41 mld zł rocznie. Społecznie wykonujemy pracę za blisko 1,5 mln osób. Gdybyśmy zamienili pracę nieodpłatną na płatną, to dochód narodowy Polski wzrósłby o 2,8 proc. Tak wynika z pierwszego badania Głównego Urzędu Statystycznego na temat wolontariatu i pracy niezarobkowej Polaków.
Prawie co drugi dorosły (głównie kobiety) pomaga znajomym lub rodzinie, z którą nie mieszka. Czas poświęcamy głównie na wychowywanie dzieci i opiekowanie się nimi lub osobami starszymi. Gdybyśmy chcieli te zajęcia zlecić innym, to pracę miałoby ok. 800 tys. osób.
Ale te dane nie znaczą, że jesteśmy społecznikami, bo głównie jesteśmy zaangażowani w pomoc rodzinie. Zamiast korzystać z usług opiekuńczych dla dzieci i osób starszych, sami je wykonujemy.
GUS sprawdził, ile czasu poświęcaliśmy dobrowolnie i bez otrzymywania wynagrodzenia na pomoc innym w ciągu czterech tygodni poprzedzających badanie realizowane w 2011 r., a kwoty roczne podał dla wartości z 2010 r. Odróżnił też działalność indywidualną od prowadzonej w różnych organizacjach.
– To nie jest takie proste – przyznaje Agnieszka Durlik-Khouri, ekspert ekonomiczny Krajowej Izby Gospodarczej. – Po pierwsze, nie wiadomo, czy byłoby nas stać na płacenie za usługi opiekuńcze. Pewnie nie i dlatego ludzie korzystają z pomocy rodziny.