„Jeśli wszystkie kraje posiadające (rosyjskie – red.) aktywa i dysponujące gotówką, którą można wykorzystać jako zabezpieczenie, pójdą w tym samym kierunku i pożyczą Ukrainie pieniądze, które zostaną spłacone poprzez rosyjskie finansowanie odbudowy Ukrainy, ponieważ to Rosja jest tam agresorem, to myślę, że w dużym stopniu przekonałoby to Rosję do podjęcia negocjacji” – powiedziała w poniedziałek Christine Lagarde, prezeska EBC, w programie „Face the Nation” amerykańskiej stacji CBS.
Uczciwe rozwiązanie według EBC
Do tej pory Europejski Bank Centralny apelował do krajów Wspólnoty o nieruszanie rezerw rosyjskich. Wskazywał, że ich konfiskata mogłaby w dłuższej perspektywie podważyć euro oraz zaufanie do europejskiej waluty i systemu finansowego. Teraz jednak Christine Lagarde jest zdania, że wykorzystanie rosyjskich aktywów w ramach nowego planu UE jest możliwe.
„Myślę, że uczciwym rozwiązaniem byłoby udzielenie kredytu operacyjnego pod zastaw pozostałych na rachunkach zysków z rosyjskich aktywów – wyjaśniła Francuska. Według Lagarde, podstawą takiego działania musi być jedność – tak aby „każdy, kto posiada rosyjskie rezerwy, zrobił to samo”.
Kraje zachodnie zamroziły około 300 mld dol. waluty i papierów wartościowych, które rosyjski bank centralny trzymał nie u siebie w Rosji czy zaprzyjaźnionych krajach, ale na Zachodzie i to pomimo zagrożenia sankcjami już od 2014 r.
Czytaj więcej
Do 200 miliardów dolarów straci w ciągu najbliższych 4 lat gospodarka Rosji wskutek włączenia Kry...