Aktualizacja: 03.12.2019 06:29 Publikacja: 02.12.2019 18:46
Od lewej: sędzia SN Krzysztof Rączka, I prezes SN Małgorzata Gersdorf i ich pełnomocnicy: Sylwia Gregorczyk-Abram i Michał Wawrykiewicz
Foto: Rzeczpospolita/Marek Domagalski
Ruszył proces o ochronę dóbr osobistych, jaki Stanisławowi Piotrowiczowi, do niedawna posłowi PiS, a teraz wybranemu na sędziego Trybunału Konstytucyjnego, wytoczyli pierwsza prezes Sądu Najwyższego prof. Małgorzata Gerdorf i sędzia SN Krzysztof Rączka z Izby Pracy. Sąd bardzo sprawnie, w ciągu dwóch godzin, przeprowadził całe postępowanie w tej jednej z najgłośniejszych spraw o ochronę dobrego imienia. Wyrok ogłosi 2 stycznia.
Mój klient nie przyznał się do zarzucanych mu czynów; złożył oświadczenie dotyczące swojej kondycji zdrowotnej –...
Rzecznik Praw Pacjenta wypłaci pacjentowi najwyższą możliwą do przyznania sumę świadczenia kompensacyjnego z Fun...
Sąd Najwyższy uznał w środę częściowo skargi Karola Nawrockiego i Marka Jakubiaka, którzy zakwestionowali niektó...
Czy złożenie w akcie notarialnym nieprawdziwego oświadczenia stanowi przestępstwo? Sprawę, na kanwie historii z...
Wiemy, że maturzyści i ósmoklasiści często pragną sprawdzić swoje odpowiedzi zaraz po zakończeniu egzaminu. Dzię...
W debacie o rynku pracy nie można zapominać o człowieku. Ideałem dla większości pozostaje umowa o pracę, ale technologie i potrzeba elastyczności oferują nowe rozwiązania.
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas