W środę ma ruszyć rejestracja przeszło 1,5 mln uchodźców w systemie PESEL. Ten wpis będzie podstawą do funkcjonowania rosnącej grupy uciekinierów przed rosyjską agresją, którzy przybywają do Polski. Na podstawie specustawy mają prawo do bezpłatnej opieki zdrowotnej, 500+ i 300+, a także do legalnego zatrudnienia czy prowadzenia działalności gospodarczej przez najbliższe 18 miesięcy.
Czytaj więcej
Specjalna ustawa ułatwi życie uciekinierów przed wojną.
Pół godziny na wniosek
W myśl nowych przepisów cały ciężar wypełniania dokumentacji spadnie na samorządowców, którzy spodziewają się zatorów przy okienkach. Choć rząd dostarczył sprzęt do pobierania odcisków palców, brakuje pracowników do ich obsługi. Szacuje się, że rejestracja jednego uchodźcy zajmie od pół godziny do godziny.
– W każdym urzędzie dzielnicy będzie utworzone stanowisko wyłącznie do obsługi osób z Ukrainy, na którym zostanie zainstalowane oprogramowanie, które otrzymaliśmy z ministerstwa. Na testy tego oprogramowania mieliśmy od niedzieli tylko trzy dni. Z urzędu w sumie oddelegowanych będzie kilkaset osób do obsługi tego nowego zadania, które trzeba będzie przeszkolić – mówi Monika Beuth-Lutyk, rzeczniczka prasowa warszawskiego Urzędu Miejskiego. – Mamy obietnicę oddelegowania do pomocy 150 osób z administracji rządowej. Docelowo chcemy otworzyć dodatkowe punkty do nadawania PESEL. Chcemy również, aby ministerstwo w Warszawie uruchomiło swój centralny, duży, specjalny punkt. Mamy także otrzymać przenośne terminale wraz ze sprzętem, które umożliwią nadawanie PESELI w miejscach pobytu i noclegu Ukraińców. Szacujemy że w Warszawie przebywa obecnie około 250–280 tys. uchodźców, zadanie zatem jest ogromne.
– W Urzędzie Miejskim w Gliwicach chcemy zatrudnić tłumaczy spośród Ukraińców, którzy jeszcze przed agresją Rosji przebywali w Polsce, lub z tych, którzy przybyli do nas już po 24 lutego – mówi Łukasz Oryszczak, rzecznik gliwickiego Urzędu Miejskiego i asystent prezesa Związku Miast Polskich. – Chociaż większość Ukraińców ma dokumenty, w których obok nazwiska zapisanego cyrylicą jest transkrypcja na alfabet łaciński, spodziewamy się, że będzie spory problem z osobami, które zagubiły dokumenty podczas ucieczki, i dziećmi, które często nie mają żadnych dokumentów. Obawiamy się także, że przy takim nawale informacji system rejestracji uchodźców może po prostu przestać działać.