Z tego artykułu się dowiesz:
- Dlaczego branża napojów krytykuje nowy system kaucyjny dla butelek zwrotnych?
- Jaka jest rola marszałków w interpretacji przepisów dotyczących systemu kaucyjnego?
- Jakie zmiany w systemie kaucyjnym przewiduje ministerstwo klimatu i środowiska?
- Dlaczego producenci napojów wstrzymują inwestycje w butelki zwrotne?
System kaucyjny dla butelek zwrotnych, który, jak już opisywaliśmy w „Rzeczpospolitej” , ma zostać znowelizowany do końca tego roku, został ostro skrytykowany przez przedstawicieli branży napojów, producentów polskich marek wód mineralnych, związku browarów regionalnych, a nawet jednego z operatorów. Wskazywali oni, że budowanie nowych systemów, gdy stare działają już nawet ponad pół wieku, nie ma ekonomicznego sensu. Opakowania szklane w systemie kaucyjnym były tematem połączonego posiedzenia sejmowych komisji Gospodarki i Rozwoju oraz Ochrony Środowiska, Zasobów Naturalnych i Leśnictwa.
Czytaj więcej
Browary nie muszą dołączać od stycznia do systemu kaucyjnego ze szklanymi butelkami zwrotnymi, je...
Wielka ucieczka browarów przed przepisami. Marszałkowie pomagają
Producenci napojów postawili na wielki odwrót od systemu kaucyjnego, który dla szklanych butelek zwrotnych ma wejść obowiązkowo od stycznia 2026 r. Jednak, jak wyjawiła na posiedzeniu komisji Anita Sowińska, wiceminister klimatu i środowiska, już siedem firm uzyskało decyzję z urzędów marszałkowskich o indywidualnej interpretacji w zakresie wprowadzania napojów w sposób bezpośredni, a kolejnych dziewięć decyzji jest w trakcie procesowania. Ministerstwo raczej nie jest zachwycone takim rozwojem sytuacji. Zapowiada co prawda wprowadzenie na dwa lata możliwości wyboru: czy producent zostaje przy swoim systemie, czy dołącza do operatora. Ale furtka, z której dziś korzystają firmy, może się niebawem zamknąć.
– Interpretacje opierają się na założeniu, że te istniejące systemy kaucyjne odpowiadają wymogom wprowadzanych bezpośrednio. MKiS nie zgadza się z tą interpretacją, ponieważ intencją ustawodawcy z 2023 r. było, że napoje wprowadzane bezpośrednio są sprzedawane bez pośredników. Rozważamy możliwość doprecyzowania przepisów w przyszłości – mówiła Sowińska.