Reklama

Prace ekshumacyjne na Ukrainie. Ministra kultury: Nie ma żadnych blokad

Minister kultury Marta Cienkowska zdementowała pogłoski o utrudnianiu przez stronę ukraińską prac ekshumacyjnych i poszukiwania szczątków ofiar rzezi wołyńskiej. Poinformowała też, że trwają rozmowy dotyczące upublicznienia korespondencji papieża Jana Pawła II z Anną-Teresą Tymieniecką.

Publikacja: 17.12.2025 10:21

Marta Cienkowska

Marta Cienkowska

Foto: PAP, Leszek Szymański

Z tego artykułu się dowiesz:

  • Jakie są najnowsze ustalenia polsko-ukraińskiej grupy roboczej dotyczące prac ekshumacyjnych?
  • W których miejscach na Ukrainie planowane są działania poszukiwawcze szczątków ofiar rzezi wołyńskiej?
  • Jakie są priorytety Polski jeśli chodzi o prace ekshumacyjne na Ukrainie?
  • Jakie są postępy w sprawie upublicznienia korespondencji Jana Pawła II z Anną-Teresą Tymieniecką?

W RMF FM Cienkowska poinformowała, że we wtorek odbyło się posiedzenie polsko-ukraińskiej grupy roboczej pod przewodnictwem Pawła Kowala, poświęcone ekshumacjom i pochówkom. Grupa podsumowała pierwszy rok działalności, który przyniósł dwa sukcesy: dwie ekshumacje i dwa pochówki. Ustalono też plany na 2026 rok.

Prace ekshumacyjne na terytorium Ukrainy. Plany i priorytety

Minister powiedziała, że strona ukraińska wyraziła kolejną zgodę na poszukiwania szczątków ofiar rzezi wołyńskiej, tym razem we wsi Ugły. Priorytetem Polski są prace w Puźnikach, gdzie podejrzewa się kolejną zbiorową mogiłę. Planowane są prace też w Hucie Pieniackiej i Ostrówkach, w sprawie tych prac trwają procedury administracyjne.

Strona polska szacuje, że rocznie może prowadzić prace w trzech miejscach –  tak, żeby proces był dobrze przeprowadzony od samego początku. Ministerstwo Kultury wydało już zgody i decyzje finansowe dla Fundacji Wolności i Demokracji oraz Uniwersytetu Medycznego ze Szczecina, które zajmują się badaniami. Cienkowska podkreśliła, że liczy też na wsparcie finansowe Instytutu Pamięci Narodowej.

Czytaj więcej

Stosunki polsko-ukraińskie: protokół rozbieżności
Reklama
Reklama

Cienkowska poinformowała także, że strona ukraińska wystąpiła z trzema wnioskami o zgodę na własne poszukiwania, w tym na kontynuację prac w Jureczkowej w woj. podkarpackim. Od 30 września do 3 października trwały tam prace poszukiwawcze mogiły zbiorowej, w której według przekazów źródłowych i relacji historycznych mieli zostać pochowani członkowie Ukraińskiej Powstańczej Armii (UPA), polegli 4 marca 1947 r. w starciu z oddziałami Ludowego Wojska Polskiego i Korpusu Bezpieczeństwa Wewnętrznego. Dotychczasowe poszukiwania nie przyniosły rezultatów.

Cienkowska o współpracy z Ukrainą: Nie ma żadnych blokad

Ministra zdementowała krążące w mediach pogłoski o blokowaniu przez stronę ukraińską prac poszukiwawczych. Na uwagę, że Niemcy czy Węgrzy znacznie szybciej niż Polacy otrzymują zgody na prace, zaprzeczyła, by Ukraina w jakikolwiek sposób utrudniała je Polsce i zapewniła, że współpraca bardzo dobrze się układa.

Czytaj więcej

Karol Nawrocki wynalazł koło? Jak rozwiązać problem banderowskich symboli

–  My naprawdę mamy bardzo dobre zrozumienie obu stron, jeśli chodzi o tę sprawę – zapewniła. –  Jak mi ktoś mówi, że Ukraińcy kiedyś mówili, że to nie będzie wykonywane, to ja teraz mówię, proszę bardzo, mamy już dwa pochówki, skończyliśmy pracę w dwóch miejscowościach, zaczynamy w trzeciej i w ogóle nie ma żadnych blokad ze strony ukraińskiej.

Zwróciła jednak uwagę na to, że prace na Ukrainie oznaczają prace na terytorium kraju objętego działaniami wojennymi.  W związku z tym polscy naukowcy i członkowie zespołów pracujących na miejscu  nie zawsze się zgadzają na to, żeby w tym konkretnym czasie tam pojechać.

–  A to jest bardzo ważne dla nas, żeby te prace były przeprowadzone w sposób bezpieczny – mówiła Cienkowska.

Reklama
Reklama

Czytaj więcej

Karol Nawrocki do władz Ukrainy: Pojednanie może być oparte wyłącznie na prawdzie

Listy Jana Pawła II do bliskiej przyjaciółki zostaną udostępnione?

Ministra Marta Cienkowska pytana była także o upublicznienie korespondencji między papieżem Janem Pawłem II a jego bliską przyjaciółką Anną-Teresą Tymieniecką.

Dyrektor Biblioteki Narodowej przez lata nie chciał ich udostępnić, ale rozmowy na ten temat trwają i Cienkowska widzi szanse na ich pozytywne zakończenie.

– Szczerze mówiąc, sama chętnie bym ją przeczytała. Uważam, że z tych listów możemy się wiele dowiedzieć – mówiła. Mam nadzieję, że wkrótce wszyscy będziemy mogli je przeczytać – dodała.

Policja
Nietykalna sierżant „Doris”. Drugie życie tajnej policjantki
Polityka
Tomasz Trela: Najgorzej byłoby ustępować Karolowi Nawrockiemu
Polityka
Czarnek: Partie na prawo od PiS mają 20 proc. poparcia, potrzebujemy nowego programu
Polityka
Zuzanna Dąbrowska: Krzysztof Bosak przestrzega, Robert Bąkiewicz uprzejmie donosi
Polityka
Nowy sondaż: Partia Grzegorza Brauna wyprzedziła Konfederację
Materiał Promocyjny
Lojalność, która naprawdę się opłaca. Skorzystaj z Circle K extra
Reklama
Reklama
REKLAMA: automatycznie wyświetlimy artykuł za 15 sekund.
Reklama
Reklama