– Raport zwraca uwagę na obszary wymagające doprecyzowania, czynniki wpływające na gotowość do korzystania z nowych rozwiązań oraz zróżnicowane postawy użytkowników. Pozwala to kierować działania informacyjne tam, gdzie są najbardziej potrzebne oraz lepiej dopasowywać komunikację do różnych grup odbiorców – mówi nam Aneta Stelmaszczyk z Kaucja.pl.
Widać, że konsumenci są pozytywnie nastawieni do systemu, ale oczekują czytelnych zasad i sprawnej organizacji, czyli – łatwego oddawania butelek. Jest też spory rozdźwięk między deklarowaną a faktyczną wiedzą o systemie. Na przykład 36,5 proc. osób badanych deklaruje, że dobrze zna pojęcie „system kaucyjny”, ale na starcie – Polacy mylili się nawet co do fundamentalnych podstaw systemu kaucyjnego – blisko 10 proc. Polaków nie wierzyło, że kaucja będzie zwracana przy oddaniu opakowania. Blisko połowa sądziła, że butelki i puszki można oddać tylko w butelkomacie, 40 proc. nie wiedziało, że kaucję można odzyskać bez paragonu.
Kto zaufa systemowi? Cztery główne grupy postaw wobec kaucji
Widać wyraźne różnice pokoleniowe, najtrafniejszych odpowiedzi (75,5 proc. trafnych) udzielała generacja X, osoby w wieku 45-54 lat, za nimi byli konsumenci powyżej 55 lat (73,9 proc.), zaś najmniej rozumie kaucję najmłodsze pokolenie dorosłych, generacja Z (18-24 lat) udzieliła tylko 67,9 proc. dobrych odpowiedzi na proste pytania o działanie systemu kaucyjnego. Wiedzę o systemie Polacy czerpią po jednej trzeciej z mediów ogólnopolskich i portali internetowych, jedynie 18 proc. z mediów społecznościowych, tylko 16 proc. dowiedziało się czegoś w sklepach, zaś jedna trzecia – w ogóle nie szuka informacji.
Raport badał też emocje towarzyszące wprowadzaniu systemu, bo „to emocje decydują, czy konsumenci zamienią dobre chęci w działanie”. Dominują pozytywne nastroje, 42,6 proc. czuje nadzieję na myśl o systemie kaucyjnym, 37 proc. czuje spokój, a 27,6 proc. – dumę. Po stronie hamulców jest obawa (20 proc.), obojętność (19 proc.) oraz złość (11 proc.). Raport wyróżnia cztery nastawienia wobec systemu – entuzjaści (51 proc.) wierzą w sens i nie widzą większych uciążliwości, pragmatycy (14 proc.) „chcą, ale się boją”, dla nich łatwość korzystania z systemu będzie kluczowa. 8 proc. badanych jest w grupie obawiających się, którzy widzą głównie kłopoty i potrzebują oswojenia oraz wskazania korzyści. Blisko jedna trzecia (27 proc.) to obojętni, którzy nie widzą ani sensu w systemie kaucyjnym.
Co musi się zmienić, by 84 proc. deklaracji zamieniło się w realny udział
Ta swoista instrukcja obsługi wskazuje, jak przekonać do stosowania systemu poszczególne grupy. 84 proc. Polaków deklaruje udział w systemie, ale co trzeci z nich stawia warunki, od których zależy, czy deklaracje przełożą się na praktykę. Badani wskazali, że zachętami do udziału są proste zasady, np. bez paragonu (51 proc.), możliwość oddania butelek przy codziennych zakupach i punkt blisko domu czy pracy (po ok. 45 proc.) oraz krótki czas obsługi (36 proc.). Barierami są głównie – brak punktu zwrotu w okolicy (56 proc.), kolejki (45 proc.), niejasne zasady (41 proc.) oraz niska kwota kaucji (34 proc.).