W sobotniej akcji wzięło udział 777 adwokatów i aplikantów adwokackich ze 189 miejscowości. Najczęściej po pomoc przychodziły osoby starsze i samotne matki. Tradycyjnie już Polacy pytali przede wszystkim o sprawy spadkowe, rodzinne, majątkowe, z zakresu ubezpieczeń oraz prawa pracy. Mniej popularne były porady z zakresu prawa budowlanego czy podatkowego. Były też pytania o możliwość rehabilitacji za internowanie podczas stanu wojennego.
Zdarzało się, że przychodziły osoby chcące zweryfikować informacje, które uzyskały w biurach porad prawnych. – To dowód, że w społeczeństwie utrwala się świadomość, iż adwokat to „dobra marka", gwarantująca najwyższą jakość usług – stwierdziła Monika Strus-Wołos, koordynatorka akcji.
Naczelna Rada Adwokacka zdecydowała się podjąć inicjatywę mimo nierozwiązanej w dalszym ciągu skomplikowanej sytuacji podatkowej dotyczącej porad pro bono. Od udzielanych bezpłatnie porad prawnych obywatel musi bowiem zapłacić podatek dochodowy, z kolei prawnik ma obowiązek odprowadzić podatek VAT.