Słowa Gao Fu padły w czasie konferencji zorganizowanej w Chengdu.
Dyrektor chińskich Centrów ds. Kontroli i Prewencji Chorób (CDC) przyznał, że Chiny rozważają obecnie podawanie dwóch różnych szczepionek jednej osobie, by zwiększyć ich ochronę przeciw COVID-19.
AP informuje, że inny przedstawiciel chińskiego CDC, Wang Huaqing, poinformował, że Chiny pracują obecnie nad swoimi szczepionkami opartymi o technologię mRNA. Obecnie na rynku są dostępne dwie szczepionki na COVID-19 powstałe w oparciu o tę technologię - szczepionka Pfizer/BioNTech i szczepionka koncernu Moderna.
Niektórzy eksperci ds. ochrony zdrowia uważają, że podanie jednej osobie dwóch różnych szczepionek na COVID-19 może zwiększyć poziom jej ochrony przed koronawirusem. Badacze w Wielkiej Brytanii analizują możliwość łączenia w ten sposób szczepionki AstraZeneca oraz szczepionki Pfizer/BioNTech.
W Chinach opracowano jak dotąd cztery dopuszczone do użycia szczepionki na COVID-19 - dwie z nich, opracowane przez prywatny koncern Sinovac i państwową firmę Sinopharm, są oferowane innym krajom świata. Ze szczepionek tych korzystają już m.in. Meksyk, Turcja, Indonezja, Węgry i Brazylia.