Strach przed wojną handlową bije w giełdy

Obawy przed powrotem amerykańsko-chińskiej wojny handlowej popsuły nastroje na giełdach azjatyckich podczas poniedziałkowej sesji. Hang Seng, główny indeks giełdy w Hongkongu, tracił blisko 4 proc., koreański KOSPI spadł o 2,7 proc. a indyjski Sensex spadał o ponad 5 proc. Sesja w Europie zaczęła się od spadków. WIG 20 tracił ponad 2 proc. a niemiecki DAX blisko 3 proc.

Aktualizacja: 04.05.2020 13:36 Publikacja: 04.05.2020 09:16

Strach przed wojną handlową bije w giełdy

Foto: AFP

Inwestorów wystraszył prezydent USA Donald Trump mówiąc w wywiadzie dla Fox News, że nowe cła mogą być "ostateczną karą" na Chiny, za to, że tuszowały u siebie pandemię koronawirusa. Mike Pompeo, amerykański sekretarz stanu, powiedział, że są "ogromne dowody" wskazujące, że koronawirus pochodzi z laboratorium.

Wcześniej pojawił się przeciek mówiący, że wspólny raport służb wywiadowczych USA, Wielkiej Brytanii, Kanady, Australii i Nowej Zelandii oskarża Chiny o tuszowanie pandemii (w tym również zaniżanie liczby zgonów na Covid-19) i sugeruje, że wirus mógł uciec z laboratorium w Wuhan.

Tymczasem raport amerykańskiego Departamentu Bezpieczeństwa Wewnętrznego oskarżył Chiny o to, że ukrywały u siebie epidemię Covid-19, by mocno zwiększyć swoje zapasy medycznych środków ochronnych. Chiny mocno ograniczyły w styczniu ich eksport i jednocześnie zwiększyły ich import.

- Biorąc pod uwagę to, że mamy rok wyborczy, ta sprawa nie zniknie. Zwłaszcza, że Joe Biden sugerował, że Trump jest słaby wobec Chin - twierdzi Jim Reid, analityk Deutsche Banku. USA zaczynają również podejmować długofalowe działania mające na celu zmniejszenie ich zależności od Chin.

- W ostatnich kilku latach pracowaliśmy nad zmniejszeniem zależności od łańcuchów dostaw z Chin a teraz turbo-przyspieszamy tę inicjatywę - powiedział agencji Reutera Keith Krach, podsekretarz w amerykańskim Departamencie Stanu.

Inwestorów wystraszył prezydent USA Donald Trump mówiąc w wywiadzie dla Fox News, że nowe cła mogą być "ostateczną karą" na Chiny, za to, że tuszowały u siebie pandemię koronawirusa. Mike Pompeo, amerykański sekretarz stanu, powiedział, że są "ogromne dowody" wskazujące, że koronawirus pochodzi z laboratorium.

Wcześniej pojawił się przeciek mówiący, że wspólny raport służb wywiadowczych USA, Wielkiej Brytanii, Kanady, Australii i Nowej Zelandii oskarża Chiny o tuszowanie pandemii (w tym również zaniżanie liczby zgonów na Covid-19) i sugeruje, że wirus mógł uciec z laboratorium w Wuhan.

2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Giełda
Zdecydowany kontratak kupujących na GPW
Giełda
Podwójny szczyt WIG20 i spadki w USA
Giełda
WIG20 próbuje powalczyć o 2500 pkt
Giełda
NYSE będzie działać 24/7? To byłaby prawdziwa rewolucja
Giełda
WIG20 znów nie może sforsować poziomu 2500 pkt