Amerykański tygodnik o Gersdorf: W Polsce ma duże poparcie

"Podczas gdy obecny rząd (Polski) okazuje ślepą determinację w dążeniu do podważenia niezawisłości sądów i obalenia mechanizmów ochrony praw (obywateli) (...) sędzia (Małgorzata) Gersdorf nie chce milczeć i kontynuuje walkę z tymi siłami" - pisze w amerykańskim "Newsweeku" o I prezes SN Małgorzacie Gersdorf Barbora Cernušáková z Amnesty International.

Aktualizacja: 13.08.2018 14:34 Publikacja: 13.08.2018 14:11

Małgorzata Gersdorf

Małgorzata Gersdorf

Foto: Fotorzepa, Robert Gardziński

Działaczka AI przypomina, że sędzia Gersdorf znalazła się w świetle reflektorów w zeszłym miesiącu, kiedy sprzeciwiła się przepisom obniżającym wiek emerytalny sędziów SN do 65 lat, co oznacza przerwanie jej kadencji na stanowisku I prezesa SN.

"Mimo to sędzia stawiła się w pracy i weszła do SN otoczona morzem zwolenników skandujących 'jesteśmy z tobą'" - wspomina autorka artykułu. "I od tego czasu przychodzi do pracy".

Cernušáková zauważa jednocześnie, że 10 sierpnia w życie weszły przepisy, które ułatwią wybranie następcy prezes Gersdorf (chodzi o kolejną nowelizację ustawy o SN). "To oznacza, że jej karta zbliżeniowa może przestać działać, jej nazwisko zniknie z drzwi jej biura, a ona sama może być zmuszona do zwolnienia swojego biura" - czytamy w artykule. Autorka tłumaczy później, że nowelizacja zmniejsza liczbę sędziów, których obecność wymagana jest do wyboru nowej I prezes SN. 

"W takim wypadku będzie to ostatni rozdział bitwy o kontrolę nad polskim sądownictwem, która trwa od wielu miesięcy" - uważa Cernušáková.

Autorka zwraca uwagę, że prof. Gersdorf "stała się jednym z głównych celów ataków rządu na sędziów od 2016 roku, kiedy wyraziła troskę o przyszłość praworządności w Polsce". "Była celem powtarzających się ataków prorządowych mediów i, w marcu 2017 roku, grupa 50 posłów rządzącej krajem PiS zażądała od TK zbadania legalności jej wyboru na stanowisko" - pisze Cernušáková.

Autorka ostrzega, że dokończenie reformy SN jest elementem działań w ramach których PiS objął "polityczną kontrolą Trybunał Konstytucyjny, KRS i sądy powszechne".

Cernušáková zauważa następnie, że SN w Polsce odgrywa "kluczową rolę w obronie praw człowieka i rządów prawa". Tymczasem - jak pisze - po wymianie kadr i stworzeniu Izby Dyscyplinarnej pojawia się obawa, że władza zdobędzie "potężny kij", którym będzie mogła okładać sędziów, którzy będą orzekać wbrew rządowi w sprawach o znaczeniu politycznym.

"Sędzia Gersdorf podziela te obawy. Spodziewa się fali spraw dyscyplinarnych i usuwania (sędziów z urzędów) i apeluje, by sędziowie nie okazywali strachu" - pisze autorka.

Na koniec w artykule czytamy, że 2 sierpnia SN skierował pytania prejudycjalne do TSUE i przypomina, że Trybunał w 2012 roku orzekł, że próba zmuszenia sędziów do przejścia na emeryturę w wieku 62 lat przez rząd Viktora Orbana jest dyskryminacją ze względu na wiek.

Zdaniem Cernušákovej "nawet jeśli prof. Gersdorf zostanie zmuszona do opuszczenia stanowiska, prawdopodobnie nie zniknie z życia publicznego. Poparcie dla niej w kraju jest duże. (...) Ostatnie badanie IBRiS pokazuje, że jest ona czwartą osobą, której Polacy ufają najbardziej" - podkreśla autorka.

Działaczka AI przypomina, że sędzia Gersdorf znalazła się w świetle reflektorów w zeszłym miesiącu, kiedy sprzeciwiła się przepisom obniżającym wiek emerytalny sędziów SN do 65 lat, co oznacza przerwanie jej kadencji na stanowisku I prezesa SN.

Pozostało 90% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
sądownictwo
Sąd Najwyższy ratuje Ewę Wrzosek. Prokurator może bezkarnie wynosić informacje ze śledztwa
Kraj
Znaleziono szczątki kilkudziesięciu osób. To ofiary zbrodni niemieckich
Kraj
Ćwiek-Świdecka: Nauczyciele pytają MEN, po co ta cała hucpa z prekonsultacjami?
Kraj
Sadurska straciła kolejną pracę. Przez dwie dekady była na urlopie
Kraj
Mariusz Kamiński przed komisją ds. afery wizowej. Ujawnia szczegóły operacji CBA
Materiał Promocyjny
Dzięki akcesji PKB Polski się podwoił