Z doktora adwokat

Studia doktoranckie zamiast aplikacji – to furtka do zawodów prawniczych, która może być nadużywana.

Aktualizacja: 03.04.2014 16:34 Publikacja: 03.04.2014 08:38

Z doktora adwokat

Foto: Fotorzepa, Marian Zubrzycki MZub Marian Zubrzycki

Czy można zostać radcą lub adwokatem bez aplikacji?

Tak. Prawo o adwokaturze i ustawa o radcach prawnych umożliwiają przystąpienie do egzaminu zawodowego po uzyskaniu stopnia doktora nauk prawnych.

Wiele młodych osób korzysta z tej możliwości, o ile posiada wymaganą praktykę w kancelarii czy urzędzie. Wybierają płatne studia doktoranckie zamiast aplikacji. Problem w tym, że te pierwsze uczą tylko teorii i powinny być furtką, ale do kariery naukowej.

To się opłaca

O tym, że taka praktyka staje się coraz popularniejsza, przekonują się rekruterzy.

Zuzanna Zakrzewska, dyrektor w EY Law, opowiada, że kilka razy miała okazję rozmawiać z kandydatami, którzy chcą uzyskać uprawnienia poprzez studia doktoranckie zamiast aplikację.

Dlaczego? Doktorat pozwala zaoszczędzić czas i pieniądze. Na niektórych uczelniach czesne wynosi 4 tys. zł rocznie. Rok aplikacji adwokackiej kosztuje ok. 6 tys. zł, a radcowskiej ok. 5,4 tys. zł. To koszt szkolenia i comiesięczne składki członkowskie. A opłata za przystąpienie do egzaminu na aplikację to 1280 zł.

Czteroletnie studia doktoranckie to wydatek rzędu 16 tys. zł, a trzyletnia aplikacja adwokacka wraz z opłatą egzaminacyjną to ok. 19 tys. zł.

Aplikacja pochłania też czas. Na radcowskiej dwa dni w tygodniu. Jeden dzień to zajęcia teoretyczne, drugi –praktyka prawnicza. Tymczasem doktoranci niestacjonarni spotykają się podczas sobotnich zjazdów, np. na Uniwersytecie Warszawskim osiem razy w semestrze.

Rafał Dębowski, adwokat i sekretarz Naczelnej Rady Adwokackiej zauważa jednak, że uzyskanie doktoratu nie daje tyle, co aplikacja. – To podczas zajęć praktycznych pod okiem patrona, aplikant nabiera doświadczenia, nawiązuje kontakty, buduje swoją markę – tłumaczy Dębowski.

Również według aplikanta Marcina Chałupki aplikacja daje lepszy kontakt z funkcjonowaniem branży niż doktorat. – Dla osób, które chcą zdobyć praktykę i którym nie wystarczy uzyskanie uprawnień, to lepsze rozwiązanie – twierdzi.

Niższe koszty to jednak niejedyna przewaga doktoratu nad aplikacją. Żeby się na nią dostać, trzeba zdać egzamin, a na studia doktoranckie – nie.

Limity przyjęć na płatne studia doktoranckie także nie stanowią przeszkody. Podczas rekrutacji na rok 2013/2014 liczba miejsc – 100 – przewyższyła liczbę chętnych zarówno na UJ, jak i na UW.

Lepszy mecenas z dr

Paulina, studentka niestacjonarnych studiów doktoranckich na Wydziale Prawa i Administracji UW, uważa, że absolwenci decydują się na takie rozwiązanie, bo zajęcia są ciekawsze niż na aplikacji.

– Szkolenie zawodowe w Warszawie jest atrakcyjne dla ludzi, którzy przyjeżdżają do stolicy z innych miast i po raz pierwszy stykają się ze „sławami palestry". Dla studentów uczelni warszawskich to żadna nowość. Co więcej, na aplikacji powtarza się materiał ze studiów – argumentuje Paulina.

I jest jeszcze jedna zaleta: prestiż.

– „Dr" jest nadal mniej powszechne przed nazwiskiem niż „mecenas" – uważa Paulina.

Rafał Dębowski przyznaje, że adwokat z doktoratem jest bardziej postrzegany jako specjalista. Jego zdaniem jednak doktoraty nie dlatego cieszą się popularnością, że pozwalają ominąć ścieżkę aplikacyjną. – Raczej są jej uzupełnieniem – podkreśla.

Z kolei prof. Krystyna Chojnicka, dziekana Wydziału Prawa i Administracji UJ, uważa, że płatne studia doktoranckie wcale nie są zdominowane przez osoby, które chcą ominąć aplikację.

– Wielu chętnych to praktycy prawa i osoby zainteresowane dalszym rozwojem naukowym – przekonuje profesor.

Z danych Ministerstwa Sprawiedliwości wynika jednak, że pozaaplikacyjna ścieżka dojścia do zawodu nie zawsze jest skuteczna.

Niska skuteczność

Do zeszłorocznego egzaminu adwokackiego przystąpiły cztery osoby ze stopniem doktora, a zdała tylko jedna.

Podobnie było na egzaminie radcowskim. Przystąpiło do niego ośmiu doktorów, zdał jeden.

Kandydat na adwokata płaci 6 tys. zł rocznie

Ile kosztują studia trzeciego stopnia?

Opłata za rok niestacjonarnych studiów doktoranckich na kierunku prawo w roku akademickim 2013/2014:

Czy można zostać radcą lub adwokatem bez aplikacji?

Tak. Prawo o adwokaturze i ustawa o radcach prawnych umożliwiają przystąpienie do egzaminu zawodowego po uzyskaniu stopnia doktora nauk prawnych.

Pozostało 95% artykułu
Konsumenci
Pozew grupowy oszukanych na pompy ciepła. Sąd wydał zabezpieczenie
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Sądy i trybunały
Dr Tomasz Zalasiński: W Trybunale Konstytucyjnym gorzej już nie będzie
Konsumenci
TSUE wydał ważny wyrok dla frankowiczów. To pokłosie sprawy Getin Banku
Nieruchomości
Właściciele starych budynków mogą mieć problem. Wygasają ważne przepisy
Materiał Promocyjny
Bank Pekao wchodzi w świat gamingu ze swoją planszą w Fortnite
Prawo rodzinne
Przy rozwodzie z żoną trzeba się też rozstać z częścią krów