Przedsiębiorcy z Podlasia jednak dostaną pomoc od rządu

Firmy z województwa podlaskiego działające w strefie przygranicznej, będą mogły ubiegać się o rządową pomoc - poinformowało Ministerstwo Rozwoju i Technologii.

Publikacja: 13.04.2023 11:39

Zamknięte polsko-białoruskie przejście graniczne w Bobrownikach

Zamknięte polsko-białoruskie przejście graniczne w Bobrownikach

Foto: PAP/Artur Reszko

Decyzja o wsparciu dla firm to odpowiedź na zawieszenie do odwołania ruch na przejściu granicznym z Białorusią w Bobrownikach. "Gdy 9 lutego przestało funkcjonować przejście drogowe w Bobrownikach, z dnia na dzień opustoszały sklepy, restauracje, kantory i zajazdy przy drodze nr 65. Granicę zamknięto w odpowiedzi na skazanie przez reżim Łukaszenki działacza polskiej mniejszości Andrzeja Poczobuta. Decyzja dotkliwie odbiła się na firmach żyjących z ruchu na granic" - pisaliśmy pod koniec marca na łamach "Rzeczpospolitej". 

Paweł Rochowicz w swoim artykule przypomniał, że półtora roku temu rząd przewidział rekompensaty dla firm, które poniosły straty wskutek wprowadzenia stanu wyjątkowego nad wschodnią granicą. Potem przyznał pomoc przedsiębiorcom znad zatrutej Odry. Dotychczas nie było jednak podobnych świadczeń dla przedsiębiorców z Podlasia.

Czytaj więcej

Przedsiębiorcy z Podlasia bez pomocy rządu. Stanęli w obliczu bankructwa

Teraz ma się to zmienić. - Szacujemy, że z naszej pomocy skorzysta ok. 150 podmiotów, a miesięczny koszt pomocy wyniesie ok. 2,3 mln zł – wskazuje minister rozwoju i technologii Waldemar Buda.

Warunkiem ubiegania się o rekompensatę będzie niezaleganie z należnościami publicznymi oraz uzyskanie 50 proc. spadku przychodów w miesiącu objętym zamknięciem przejścia w porównaniu do odpowiedniego miesiąca referencyjnego (jeden z dwóch poprzednich lub – co do zasady – analogiczny w roku ubiegłym).

Rekompensata będzie wypłacana na wniosek, przez wojewodę właściwego ze względu na położenie zamkniętego przejścia granicznego. Będzie wypłacana maksymalnie 3 razy w roku, tj. za 3 określone miesiące (wojewoda będzie mógł – w akcie prawa miejscowego – zwiększyć wymiar pomocy o kolejne miesiące). Będzie miała charakter pomocy de minimis. Jej wysokość będzie iloczynem kwoty minimalnego wynagrodzenia (obecnie 3490 zł) i liczby osób zgłoszonych przez podmiot do ubezpieczenia. Zaproponowane rozwiązania dotyczą nie tylko zamkniętego przejścia w Bobrownikach, ale również ewentualnych przyszłych, analogicznych sytuacji.

Wojewoda, w szczególnie uzasadnionych przypadkach, będzie mógł przyznać rekompensatę również podmiotom innym niż wyżej wskazane, które prowadzą działalność na obszarze powiatu, w którym położone jest zamknięte przejście graniczne. - Mamy świadomość, że mogą znaleźć się firmy, które działają także poza obszarem przygranicznej gminy, a są dotknięte skutkami zamknięcia przejścia. Dlatego dajemy wojewodzie możliwość, w wyjątkowych sytuacjach, na rozszerzenie pomocy także w tych przypadkach – informuje wiceminister Olga Semeniuk-Patkowska.

Decyzja o wsparciu dla firm to odpowiedź na zawieszenie do odwołania ruch na przejściu granicznym z Białorusią w Bobrownikach. "Gdy 9 lutego przestało funkcjonować przejście drogowe w Bobrownikach, z dnia na dzień opustoszały sklepy, restauracje, kantory i zajazdy przy drodze nr 65. Granicę zamknięto w odpowiedzi na skazanie przez reżim Łukaszenki działacza polskiej mniejszości Andrzeja Poczobuta. Decyzja dotkliwie odbiła się na firmach żyjących z ruchu na granic" - pisaliśmy pod koniec marca na łamach "Rzeczpospolitej". 

Pozostało 80% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Podatki
Nierealna darowizna nie uwolni od drakońskiego podatku. Jest wyrok NSA
Samorząd
Lekcje religii po nowemu. Projekt MEiN pozwoli zaoszczędzić na katechetach
Prawnicy
Bodnar: polecenie w sprawie 144 prokuratorów nie zostało wykonane
Cudzoziemcy
Rząd wprowadza nowe obowiązki dla uchodźców z Ukrainy
Konsumenci
Jest pierwszy wyrok ws. frankowiczów po głośnej uchwale Sądu Najwyższego
Materiał Promocyjny
Dzięki akcesji PKB Polski się podwoił