Wniosek samorządów do TK. Chodzi o zatwierdzanie taryf za wodę i ścieki

Samorządy nie godzą się, by Wody Polskie zatwierdzały taryfy za wodę i ścieki. Chcą powrotu wcześniejszych uregulowań.

Aktualizacja: 25.10.2019 21:58 Publikacja: 25.10.2019 08:15

Wniosek samorządów do TK. Chodzi o zatwierdzanie taryf za wodę i ścieki

Foto: Adobe Stock

Trybunał Konstytucyjny przyjął do rozpoznania wniosek Rady Miasta Piły. Pomógł go przygotować i sfinansować Związek Miast Polskich, który nie może wnieść do Trybunału własnego wniosku.

Zdaniem włodarzy Piły nowelizacja z 27 października 2017 r. ustawy o zbiorowym zaopatrzeniu w wodę i odprowadzaniu ścieków jest w całości niezgodna z konstytucją. Radni kwestionują zwłaszcza art. 24b, 24c, 24i, przyznające Wodom Polskim kompetencje nadzorcze nad działalnością samorządu gminnego w zakresie świadczenia usług zbiorowego zaopatrzenia w wodę.

Obecnie stawki za wodę i ścieki są ustalane centralnie. Taryf nie zatwierdzają już rady miast (gmin), lecz Państwowe Gospodarstwo Wodne Wody Polskie. Nie podoba się to włodarzom miast, również Piły. Postanowiła więc podważyć konstytucyjność przepisów.

Radni uważają, że nowela ustawy narusza zasadę przyzwoitej legislacji, jest też sprzeczna ze standardami demokratycznymi. Tempo prac nad nią było ekspresowe, chociaż nie było żadnego powodu, by w ten sposób procedować przepisy. Wręcz odwrotnie: materia nowelizacji wymagała debaty publicznej oraz zasięgnięcia opinii Komisji Wspólnej Rządu i Samorządu. Tymczasem zabrakło zarówno debaty, jak i opinii.

Radni twierdzą również, że nowelizacja narusza pozycję ustrojową gminy oraz jej samodzielność. Utrudnia gminom wykonywanie zadania własnego, jakim jest zbiorowe zaopatrzenie w wodę i odprowadzanie ścieków. Nie mogą one bowiem swobodnie kształtować polityki cenowej świadczonych usług.

Czytaj także:

Bałagan z nowymi cennikami za wodę

Nowela może też pogorszyć sytuację finansową przedsiębiorstw wodno-kanalizacyjnych, będących gminnymi jednostkami organizacyjnymi lub spółkami z udziałem gmin, gdy zatwierdzone taryfy nie zapewnią im samofinansowania się.

Nowela ustawy o zbiorowym zaopatrzeniu w wodę była ściśle związana z nowym prawem wodnym. To na jego podstawie powołano do życia nowy organ zajmujący się gospodarką wodną: Państwowe Gospodarstwo Wodne Wody Polskie. I to właśnie Wody Polskie zatwierdzają taryfy stawek za dostarczanie wody i odprowadzanie ścieków, a nie rada gminy lub miasta.

Zdaniem rządu, autora nowelizacji, obciążenie budżetów domowych konsumentów kosztami dostarczania wody i odprowadzania ścieków w Polsce należy do najwyższych w Unii Europejskiej i osiągnęło już poziom, powyżej którego zostanie naruszona unijna zasada dostępności cenowej usług (wynika ona z traktatu akcesyjnego). Rząd powoływał się przy tym na raport Najwyższej Izby Kontroli z 2016 r. Według NIK w latach 2011–2016 ceny usług wodociągowo-kanalizacyjnych w pięciu objętych kontrolą dużych przedsiębiorstwach wzrosły od 18 proc. do 42 proc. Biorąc pod uwagę siłę nabywczą waluty, w Polsce – zdaniem NIK – ceny za dostarczanie wody i odprowadzanie ścieków należą do najwyższych w Unii Europejskiej.

Trybunał Konstytucyjny przyjął do rozpoznania wniosek Rady Miasta Piły. Pomógł go przygotować i sfinansować Związek Miast Polskich, który nie może wnieść do Trybunału własnego wniosku.

Zdaniem włodarzy Piły nowelizacja z 27 października 2017 r. ustawy o zbiorowym zaopatrzeniu w wodę i odprowadzaniu ścieków jest w całości niezgodna z konstytucją. Radni kwestionują zwłaszcza art. 24b, 24c, 24i, przyznające Wodom Polskim kompetencje nadzorcze nad działalnością samorządu gminnego w zakresie świadczenia usług zbiorowego zaopatrzenia w wodę.

Pozostało 81% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Podatki
Nierealna darowizna nie uwolni od drakońskiego podatku. Jest wyrok NSA
Samorząd
Lekcje religii po nowemu. Projekt MEiN pozwoli zaoszczędzić na katechetach
Prawnicy
Bodnar: polecenie w sprawie 144 prokuratorów nie zostało wykonane
Cudzoziemcy
Rząd wprowadza nowe obowiązki dla uchodźców z Ukrainy
Konsumenci
Jest pierwszy wyrok ws. frankowiczów po głośnej uchwale Sądu Najwyższego
Materiał Promocyjny
Dzięki akcesji PKB Polski się podwoił