Badania Manpower wskazują, że pomimo globalizacji, platform rekrutacyjnych on-line, które pozwalają zatrudniać pracowników z różnych stron świata, niedobór talentów, praktycznie wszędzie, rośnie. Czy to kwestia braku ludzi czy umiejętności?
Odsetek firm, które w naszym badaniu deklarują trudności z pozyskaniem pracowników o potrzebnych umiejętnościach jest teraz najwyższy od 13 lat. Problem dotyczy i braku ludzi i umiejętności. Z jednej strony względy demograficzne powodują, że w zależności od kraju pula kandydatów do pracy rośnie wolniej, w ogóle nie rośnie, albo wręcz się kurczy. W skali globalnej dostępność talentów staje się więc coraz bardziej ograniczona. Z drugiej strony, szybki rozwój technologii sprawia, że zwiększa się zapotrzebowanie na umiejętności, które umożliwiają wykorzystanie rozwiązań technologicznych. Mamy więc rzeszę bezrobotnych, lecz większość z nich nie ma poszukiwanych umiejętności. Moim zdaniem za dużo martwimy się tym, że roboty będą odbierały ludziom pracę a za mało mówimy o tym, że technologie zmienią 60-70 proc. pracy każdego z nas.
Jednak statystyki dowodzą, że automatyzacja i cyfryzacja już wypierają ludzi choćby w bankach i w fabrykach
To oczywiście ma i będzie miało miejsce, podobnie jak w przeszłości, ale wszystkie dostępne dane wskazują, że jeszcze więcej nowych miejsc pracy powstanie dzięki tym zmianom. Już to zresztą widzimy, bo chociaż w fabrykach mamy coraz więcej robotów, w firmach przybywa chatbotów i rozwiązań AI, to na większości rynków pracy notujemy najniższe od lat wskaźniki bezrobocia. Roboty mogą być naszymi najlepszymi przyjaciółmi, o ile mamy odpowiedni zestaw umiejętności, który pozwala nam na współpracę z maszynami. W przeciwnym razie zostaniemy zmarginalizowani przez postęp technologii, bez szans na awans i wyższe zarobki, gdyż realne wynagrodzenia za pracę nie wymagającą żadnych kwalifikacji albo tylko niewielkich nie będą rosły. Na wzrost płac, rozwój zawodowy będą mogły liczyć osoby z potrzebnymi umiejętnościami.
Czeka nas więc pogłębiająca się polaryzacja rynku pracy i społeczeństwa?