Władimir Putin odwiedzi Austrię

Rosyjski prezydent odwiedził najbardziej przyjazne mu państwo Unii Europejskiej.

Publikacja: 05.06.2018 19:33

Uczestniczka prorosyjskiej demonstracji przed pałacem prezydenckim we wtorek w Wiedniu

Uczestniczka prorosyjskiej demonstracji przed pałacem prezydenckim we wtorek w Wiedniu

Foto: AFP

– Rosja docenia odpowiedzialną pozycję Austrii – powiedział przed przyjazdem Putina rosyjski ambasador w Wiedniu Dmitrij Lubinskij.

Wiedeń był jedną z unijnych stolic, która nie usunęła żadnego rosyjskiego dyplomaty, czyli nie wzięła udziału w akcji solidarności UE z Wielką Brytanią po próbie otrucia Siergieja Skripala. A usunęły ich uważane za prorosyjskie Włochy i Węgry. Austriacki koncern energetyczny OMV zaangażowany jest też w projekt Nord Stream 2. Austria była zresztą pierwszym krajem europejskim, który równo pół wieku temu podpisał umowę na zakup radzieckiego jeszcze gazu.

„Nacisk kół biznesowych w nie mniejszym stopniu tłumaczy zainteresowanie Wiednia współpracą z Rosją, co i geopolityka" – napisał portal Politico. Sami austriaccy eksperci zdziwieni przypominają, że najważniejsi handlowi partnerzy Wiednia to Berlin, Rzym i Waszyngton, a Moskwa znajduje się dopiero na 16. miejscu.

Jednak znacząca część austriackiego establishmentu konsekwentnie występuje przeciw unijnym sankcjom wobec Rosji. Dwa dni przed przyjazdem Putina austriacki wicekanclerz Heinz-Christian Strache wezwał wprost do ich zniesienia. – Szkodzą naszej, austriackiej gospodarce. Czas skończyć z tymi nieznośnymi sankcjami, należy znormalizować polityczne i gospodarcze stosunki z Rosją – powiedział w wywiadzie dla jednej z gazet.

Dla Putina stanowisko Austrii jest tym ważniejsze, że Wiedeń 1 lipca obejmuje przewodnictwo w UE, a do końca lipca Unia musi podjąć decyzję o przedłużeniu sankcji. „Teraz kanclerz Sebastian Kurz nie powinien pozostawiać jakichkolwiek wątpliwości, że jest solidarny z Brukselą, a nie Moskwą" – napisała tuż przed przyjazdem Putina wiedeńska „Die Presse". Kurz już zapewnił, że nie zaproponuje wycofania się z europejskich sankcji, mimo że nawet część jego własnej Austriackiej Partii Ludowej domaga się tego.

Niezależnie od stanowiska Kurza sama Moskwa nie uznaje Wiednia za w pełni równorzędnego partnera. Dwa miesiące temu minister Siergiej Ławrow dość niegrzecznie odrzucił austriacką propozycję wystąpienia w roli pośrednika między Moskwą i Zachodem w konflikcie syryjskim. Był to mocny cios w austriacką dumę – zdaniem ekspertów Wiedeń chciałby bowiem wrócić do roli pośrednika między Wschodem i Zachodem.

Ale pozostaje jeszcze wicekanclerz Strache – przywódca Wolnościowej Partii Austrii FPÖ: nacjonalistycznej, antyimigranckiej, eurosceptycznej, za to przyjaznej Rosji. W grudniu 2016 r. delegacja FPÖ na czele z obecnym wicekanclerzem odwiedziła Moskwę i podpisała tam pięcioletnią umowę o współpracy z partią Putina Jedna Rosja.

Umowa przewiduje m.in. „współdziałanie w sprawach bezpieczeństwa międzynarodowego". FPÖ weszła do nowego, koalicyjnego rządu i objęła w nim resorty obrony i spraw wewnętrznych (wraz z podległymi im służbami specjalnymi), co wywołało niepokój zarówno w Brukseli, jak i w samej Austrii. – Jesteśmy częścią europejskiej polityki obronnej i o czymkolwiek dyskutujemy, to wycieka do Moskwy – powiedział jeden z byłych austriackich wojskowych.

Wszystko zależy od Niemiec

Fiodor Łukjanow, szef wpływowej rosyjskiej Rady ds. Polityki Zagranicznej i Obronnej

Rz: Władimir Putin udał się do Austrii z pierwszą zagraniczną wizytą po ostatnich wyborach prezydenckich. Dlaczego Wiedeń i czego oczekują w Moskwie od tej wizyty?

Fiodor Łukjanow: Putin sympatyzuje z premierem Sebastianem Kurzem i łączą ich dobre osobiste relacje. Austria konsekwentnie zajmuje bardzo pozytywne stanowisko wobec Rosji. To jeden z niewielu krajów Unii Europejskiej, który nie dołączył do wymierzonych przeciwko Rosji działań zainicjowanych przez Wielką Brytanię. Rosyjsko-austriackie relacje można opisać jako bardzo dobre. Mimo to nie warto oczekiwać od tej wizyty czegoś więcej. W sprawie sankcji nic się nie zmieni. Austria nie jest państwem kluczowym w Unii Europejskiej i wiele od niej nie zależy.

1 lipca Austria obejmie przewodnictwo w Unii. Czy to może wpłynąć na relacje unijno-rosyjskie?

Przewodnictwo w UE jest raczej rzeczą formalną. Mogłoby coś ruszyć się z miejsca, gdyby tendencja ku zmianie rządów w państwach Wspólnoty miała ciąg dalszy. We Włoszech niebawem pojawi się nowy rząd, który zdecydowanie będzie się różnił od poprzedniego. Jeżeli takich krajów jak Austria i Włochy, które nie popierają sankcji wobec Rosji, będzie więcej, to może wpłynąć na atmosferę w Europie.

Na razie o zniesieniu sankcji wobec Rosji w Europie mówią drugorzędni politycy, ale nie przywódcy państw.

Wszystko zależy od Niemiec, a Berlin znosić sankcji na razie nie zamierza. Na złagodzenie polityki UE wobec Rosji mogłyby wpłynąć pogarszające się relacje pomiędzy Brukselą a USA, ale też jest mało prawdopodobne.

Czy po aneksji Krymu stosunki Rosji i UE mogą kiedykolwiek wyjść na prostą?

W praktyce może być różnie. Można uznać fakt braku porozumienia w tej sprawie i odłożyć temat gdzieś na bok. W innym przypadku może to być wykorzystywane jako powód do sankcji i presji wobec Rosji. Nie wiem, jaka opcja zwycięży.

– Rosja docenia odpowiedzialną pozycję Austrii – powiedział przed przyjazdem Putina rosyjski ambasador w Wiedniu Dmitrij Lubinskij.

Wiedeń był jedną z unijnych stolic, która nie usunęła żadnego rosyjskiego dyplomaty, czyli nie wzięła udziału w akcji solidarności UE z Wielką Brytanią po próbie otrucia Siergieja Skripala. A usunęły ich uważane za prorosyjskie Włochy i Węgry. Austriacki koncern energetyczny OMV zaangażowany jest też w projekt Nord Stream 2. Austria była zresztą pierwszym krajem europejskim, który równo pół wieku temu podpisał umowę na zakup radzieckiego jeszcze gazu.

Pozostało 88% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 793
Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 792
Świat
Akcja ratunkowa na wybrzeżu Australii. 160 grindwali wyrzuconych na brzeg
Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 791
Świat
Wojna Rosji z Ukrainą. Dzień 790