Komandosi łatwiej się ukryją

Samochody Wojsk Specjalnych mogą się poruszać na cywilnych numerach rejestracyjnych, dzięki temu trudniej je rozpoznać.

Aktualizacja: 22.03.2018 23:35 Publikacja: 21.03.2018 19:25

Komandosi łatwiej się ukryją

Foto: Fotorzepa, Piotr Nowak PN Piotr Nowak

Weszło w życie rozporządzenie MON umożliwiające kamuflaż samochodów, którymi poruszają się żołnierze Wojsk Specjalnych uczestniczący w operacjach specjalnych.

Ich samochody – chociaż cywilne (zwykle pojazdy terenowe) – dotychczas miały wojskowe numery rejestracyjne. Dlatego łatwo można było je zidentyfikować.

Podobne rozwiązania będą mogły być stosowane w samochodach Żandarmerii Wojskowej, a także „obcych sił zbrojnych" wykorzystywanych do zadań ochronnych. „Oznaczenie pojazdów Wojsk Specjalnych w sposób ukrywający ich tożsamość pozwoli na skuteczniejsze ich użycie we współdziałaniu ze służbami ochrony państwa" – czytamy w uzasadnieniu.

O zmianę przepisów, które dają możliwość łatwiejszego ukrycia pojazdów, wnioskowali komandosi z jednostki wojskowej GROM – tłumaczy „Rzeczpospolitej" płk Piotr Gąstał, były dowódca GROM, ekspert Fundacji Stratpoints.

– Prowadzenie operacji specjalnej w wielu przypadkach wymaga tzw. przykrycia czy – prościej mówiąc – zachowania jej niejawności. Potencjał Wojsk Specjalnych jest wykorzystywany przez Siły Zbrojne w czasie wojny, kryzysu, ale i w czasie pokoju. Dlatego o tego typu regulacje prawne występowały od wielu lat. Wprowadzenie tych zmian będzie bardzo dobrym krokiem normującym prawnie realizację niezbędnych zadań – dodaje gen. Piotr Patalong, były dowódca Wojsk Specjalnych, ekspert Fundacji Stratpoints.

Z kolei pułkownik Gąstał przypomina, że Jednostka Wojskowa GROM, będąc w strukturach MSW w latach 90. ubiegłego wieku, takie uprawnienia miała. – Zostały one jej zabrane po przejściu w struktury MON. Ze względu na skryty charakter działań Wojsk Specjalnych, działania w trakcie pokoju na rzecz policji, a także służb specjalnych istnieje wręcz konieczność rejestrowania pojazdów tych w sposób uniemożliwiający ich rozpoznanie, aby skutecznie wykonywać zadania – dodaje Piotr Gąstał.

Ten były dowódca komandosów przypomina, że żołnierze GROM współpracowali m.in. z policją podczas zabezpieczania Euro 2012, szczytu NATO w Warszawie i Światowych Dni Młodzieży.

– W szczególności Jednostka Wojskowa GROM, która realizuje swoje statutowe zadania polegające na fizycznym zwalczaniu terroryzmu, dbać musi o bezpieczeństwo operacyjne swojego personelu, a także skuteczność prowadzonych operacji. Temu służą propozycje zmian legislacyjnych – dodaje pułkownik.

Przypomnijmy, że jeszcze jesienią poprzedniego roku w odpowiedzi na interpelację posłanki Anny M. Siarkowskiej (klub PiS, Partia Republikańska) ówczesny wiceminister ON Bartosz Kownacki stwierdził, że nie ma takiej potrzeby.

„Działalność Wojsk Specjalnych na terenie kraju w czasie pokoju ma charakter szkoleniowy, nie ma więc przesłanek uzasadniających utajnianie pojazdów pozostających w ich dyspozycji" – tłumaczył Kownacki. Przywołał wtedy niejawne zarządzenie prezesa Rady Ministrów, które umożliwiało zmianę rejestracji samochodów wykorzystywanych m.in. przez policję, ABW, SKW czy CBA.

Weszło w życie rozporządzenie MON umożliwiające kamuflaż samochodów, którymi poruszają się żołnierze Wojsk Specjalnych uczestniczący w operacjach specjalnych.

Ich samochody – chociaż cywilne (zwykle pojazdy terenowe) – dotychczas miały wojskowe numery rejestracyjne. Dlatego łatwo można było je zidentyfikować.

Pozostało 90% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Służby
Rosjanie planowali zamach na Zełenskiego w Polsce? Polak z zarzutami
Służby
Dymisje w Służbie Ochrony Państwa. Decyzję podjął minister Marcin Kierwiński
Służby
Akcja ABW w sprawie działalności szpiegowskiej na rzecz Rosji. Oskarżony obywatel RP
Służby
Ministerialna kontrola w Służbie Ochrony Państwa. Wyniki niejawne
Służby
Cała prawda o Pegasusie. Jak działał, jakich materiałów dostarczał, kogo podsłuchiwano?