Sąd: Minister Sprawiedliwości odmówił sędzi prawa do dalszego orzekania bez podstawy prawnej

W demokratycznym państwie prawnym nie może zaistnieć sytuacja, w której została decyzja administracyjna, zawierająca rozstrzygnięcie o charakterze władczym, która nie podlega żadnej sądowej kontroli - ani przez sąd administracyjny, ani przez sąd powszechny.

Publikacja: 10.08.2020 15:55

Sąd: Minister Sprawiedliwości odmówił sędzi prawa do dalszego orzekania bez podstawy prawnej

Foto: Fotorzepa, Andrzej Bogacz

Taki wniosek płynie z niedawnych orzeczeń Naczelnego Sądu Administracyjnego (sygn. akt II GSK 92/19) i Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego w Warszawie (sygn. akt VI SA/Wa 2554/19).

Sprawa dotyczyła zgody na dalsze zajmowanie stanowiska sędziego. Zgodnie z art. 69 par 1 Prawa o ustroju sądów powszechnych, możliwość taką uzależniono od złożenia Ministrowi Sprawiedliwości, nie później niż na sześć miesięcy przed ukończeniem 60 roku życia w przypadku kobiety, oświadczenia woli co do dalszego zajmowania stanowiska i przedstawienia zaświadczenia stwierdzającego, że sędzia jest zdolny, ze względu na stan zdrowia, do pełnienia obowiązków sędziego.

Takie oświadczenie w listopadzie złożyła sędzia Sądu Okręgowego. Dołączyła do niego wymagane dokumenty, w tym zaświadczenie uprawnionego psychologa oraz zaświadczenie lekarskie.

Pismem z grudnia Minister Sprawiedliwości poinformował sędzię, że nie wyraża zgody na dalsze zajmowanie przez nią stanowiska. Jako podstawę prawną wskazał właśnie art. 69 par 1 i 1b Prawa o ustroju sądów powszechnych.

Czynność jednostronna, niezawisła

W skardze na to pismo sędzia podniosła, że stanowi ono decyzję administracyjną i podlega kontroli sprawowanej przez sądu administracyjne. Dodała, że art. 69 nie ma do niej zastosowania, gdyż dotyczy jej jedynie regulacja art. 26 ust. 1 ustawy zmieniającej FUS, bowiem w chwili wejścia w życie tej ustawy miała już ukończone 60 lat. Przepis ten regulował sytuację prawną kobiet zajmujących stanowisko sędziego, które ukończyły 60. rok życia w dniu 1 października 2017 r., to jest w dniu wejścia w życie ustawy zmieniającej FUS i ustawy zmieniającej Prawo o ustroju sądów powszechnych.

Przewidywał on (w brzmieniu obowiązującym od 1 października 2017 r.), że sędzia przechodzi w stan spoczynku z mocy prawa (z dniem następującym po upływie 6 miesięcy od dnia wejścia w życie ustawy) z chwilą spełnienia określonego w tym przepisie warunku, to jest w związku z ukończeniem przez sędziego określonego wieku w dniu wejścia w życie ustawy (w przypadku kobiet – 60. roku życia lub gdy w dniu wejścia w życie ustawy sędziemu pozostało mniej niż 6 miesięcy do ukończenia 60. roku życia). Jednocześnie przepis ten określa wyjątek od tej zasady: "chyba, że złożą oświadczenie i zaświadczenie, o których mowa w art. 69 par. 1 (...) u.s.p.", tj. oświadczenie Ministrowi Sprawiedliwości woli dalszego zajmowania stanowiska i przedstawienie zaświadczenia stwierdzającego zdolność do pełnienia obowiązków sędziego ze względu na stan zdrowia, wydanego na zasadach określonych dla kandydata na stanowisko sędziowskie.

Wojewódzki Sąd Administracyjny odrzucił skargę. Wskazał, że tego rodzaju oświadczenie stanowi czynność jednostronną, niezawisłą, niewymagającą dla swojej skuteczności zgody adresata – Ministra Sprawiedliwości, bowiem to sędzia jest jedynym dysponentem złożonego oświadczenia, zaś Minister nie jest stroną stosunku służbowego sędziego i tym samym nie ma jakichkolwiek uprawnień władczych w zakresie trwałości tego stosunku. Zadaniem organu jest wyłącznie przyjęcie oświadczenia sędziego i zawiadomienie go, że złożone przez niego oświadczenie woli zostało uznane za skuteczne, bądź za bezskuteczne, a "samo zawiadomienie ma znaczenie przede wszystkim informacyjne, nie rodzi żadnych skutków prawnych dla sędziego i nie można mu przypisać znaczenia wyrażenia zgody. Wskazane zawiadomienie nie jest zatem decyzją administracyjną, gdyż nie rozstrzyga o istocie sprawy. Decyzja nie może być wydana, gdy organ administracji nie posiada, wynikającej z przepisów prawa, kompetencji do rozstrzygania danej sprawy w formie decyzji.

Innego zdania był Naczelny Sąd Administracyjny, który uchylił w całości postanowienie WSA i przekazał sprawę do ponownego rozpoznania.

NSA podkreślił, że nie może być zaakceptowane rozstrzygnięcie sądu, w którym dokonywał on analizy i oceny dopuszczalności drogi sądowej na podstawie nie tych przepisów prawa materialnego, które powinny mieć w sprawie zastosowanie. Nie jest bowiem możliwa zgodna z prawem ocena kognicji sądu w danej sprawie, jeżeli nie jest ona dokonywana na podstawie właściwych, tj. znajdujących w sprawie zastosowanie przepisów prawa materialnego. - Za niegodne z prawem uznać zatem należy takie rozstrzygnięcie sądu pierwszej instancji, w którym sąd za podstawę prawną rozstrzygnięcia przyjął przepisy materialnoprawne nieznajdujące w sprawie zastosowania, pominął natomiast przepisy właściwe – wskazano w uzasadnieniu.

- Sąd pierwszej instancji wydał zaskarżone postanowienie z naruszeniem wskazanych przepisów prawa materialnego, dokonując oceny dopuszczalności skargi w tej sprawie na podstawie art. 69 par. 1 i § 1b Pusp, które w tej sprawie nie miały zastosowania, z pominięciem natomiast art. 26 ust. 1 ustawy zmieniającej FUS, który stanowił właściwą podstawę prawną do oceny stanu faktycznego zaistniałego w tej sprawie, a w dalszej konsekwencji do oceny charakteru prawnego rozstrzygnięcia Ministra z [...] grudnia 2017 r. i dopuszczalności wniesienia skargi na to rozstrzygnięcie do sądu administracyjnego – wyjaśnił NSA.

Sędzia, czyli podmiot niepodporządkowany Ministrowi

Kierując się tymi wskazaniami Wojewódzki Sąd Administracyjny w Warszawie w wyroku 30 kwietnia 2020 r. (sygn. akt VI SA/Wa 2554/19) stwierdził nieważność decyzji Ministra Sprawiedliwości.

W uzasadnieniu wskazano, że zaskarżone pismo Ministra, będące w istocie decyzją administracyjną, nie zostało wydane w sprawie wynikającej z podległości służbowej między przełożonymi i podwładnymi. Nie stanowiło bowiem emanacji prerogatywy uprawnionego podmiotu (tu: Ministra Sprawiedliwości). Wprost przeciwnie, było to władcze ukształtowanie sytuacji prawnej sędziego, czyli podmiotu niepodporządkowanego organizacyjnie Ministrowi, w dodatku podjęte bez podstawy prawnej. – O braku podporządkowania organizacyjnego sędziego wobec Ministra stanowi m.in. art. 178 ust. 1 Konstytucji RP, zgodnie z którym: "Sędziowie w sprawowaniu swojego urzędu są niezawiśli i podlegają tylko Konstytucji oraz ustawom" – podkreślił WSA.

W ocenie WSA, w demokratycznym państwie prawnym nie może zaistnieć sytuacja, w której została wobec skarżącej wydana przez organ decyzja administracyjna, zawierająca rozstrzygnięcie o charakterze władczym, która nie podlega żadnej sądowej kontroli - ani przez sąd administracyjny, ani przez sąd powszechny. Powyższej oceny sądu nie zmienia fakt późniejszej "zmiany" własnej decyzji przez Ministra. - Skarżąca przez pewien okres była bowiem w stanie uzasadnionej niepewności odnośnie prawnego statusu swojej sytuacji zawodowej, niepewności, którą wywołało wydane przez Ministra bez podstawy prawnej pismo, będące przedmiotem zaskarżenia w niniejszej sprawie. W takiej sytuacji winna być zagwarantowana skarżącej droga do sądowego dochodzenia jej praw – wskazał sąd.

W wyroku zaznaczono, że przy ponownym rozpoznaniu sprawy Minister ma uwzględnić argumentację sądu i nie będzie wydawał merytorycznej decyzji w przedmiocie udzielenia zgody (lub odmowy zgody) na dalsze zajmowanie stanowiska sędziego, bowiem nie ma do tego podstawy prawnej.

Taki wniosek płynie z niedawnych orzeczeń Naczelnego Sądu Administracyjnego (sygn. akt II GSK 92/19) i Wojewódzkiego Sądu Administracyjnego w Warszawie (sygn. akt VI SA/Wa 2554/19).

Sprawa dotyczyła zgody na dalsze zajmowanie stanowiska sędziego. Zgodnie z art. 69 par 1 Prawa o ustroju sądów powszechnych, możliwość taką uzależniono od złożenia Ministrowi Sprawiedliwości, nie później niż na sześć miesięcy przed ukończeniem 60 roku życia w przypadku kobiety, oświadczenia woli co do dalszego zajmowania stanowiska i przedstawienia zaświadczenia stwierdzającego, że sędzia jest zdolny, ze względu na stan zdrowia, do pełnienia obowiązków sędziego.

Pozostało 91% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Konsumenci
Sąd Najwyższy orzekł w sprawie frankowiczów. Eksperci komentują
Prawo dla Ciebie
TSUE nakłada karę na Polskę. Nie pomogły argumenty o uchodźcach z Ukrainy
Praca, Emerytury i renty
Niepokojące zjawisko w Polsce: renciści coraz młodsi
Prawo karne
CBA zatrzymało znanego adwokata. Za rządów PiS reprezentował Polskę
Aplikacje i egzaminy
Postulski: Nigdy nie zrezygnowałem z bycia dyrektorem KSSiP