Reklama

Sędzia Sądu Najwyższego Stanisław Zabłocki przechodzi w stan spoczynku

Prezes Sądu Najwyższego kierujący pracą Izby Karnej - sędzia Stanisław Zabłocki - poinformował Pierwszą Prezes SN, że z dniem 20 lutego 2019 r. przechodzi w stan spoczynku.

Aktualizacja: 18.02.2019 13:24 Publikacja: 18.02.2019 13:11

Stanisław Zabłocki

Stanisław Zabłocki

Foto: tv.rp.pl

mat

Jako motyw swojej decyzji sędzia Stanisław Zabłocki podał wejście w życie zmian w Regulaminie Sądu Najwyższego wprowadzonych Rozporządzeniem Prezydenta RP z dnia 11 lutego 2019 r., które „nieuchronnie prowadzić będą do głębokiej destrukcji pracy Izby Karnej, chaosu i narastania zaległości".

Prezes Stanisław Zabłocki podkreślił ponadto, że respektowanie wprowadzonych regulacji oznacza konieczność wyznaczania terminów sesji osobom, których status poddany został wyjaśnieniu w trybie procesowym, między innymi przed Trybunałem Sprawiedliwości Unii Europejskiej. Nie chcąc działać wbrew swemu sumieniu uznał, że w tej sytuacji powinien przejść w stan spoczynku.

O swojej decyzji sędzia Stanisław Zabłocki napisał na swoim facebookowym profilu:

To była jedna z najtrudniejszych decyzji w moim życiu. Zapewne nawet nie „jedna z najtrudniejszych”, ale po prostu najtrudniejsza. Ważyłem wszystkie „za” i „przeciw” tak starannie, jak tylko potrafiłem i tak długo, jak na to pozwalało niewiarygodnie krótkie vacatio legis. Rozmawiałem z tymi, których uważam za autorytety, których obdarzam wielkim szacunkiem za ich doświadczenie i za prawość potwierdzoną całą długą drogą życia, a z którymi jestem na tyle blisko, aby móc prosić ich o radę. Decyzja jednak musiała na końcu należeć do mnie i jedynie ja za nią odpowiadam. Uznałem, że nie mogę postąpić inaczej. Nie można kupić dodatkowych kilku – kilkunastu miesięcy tego, co się kocha, za cenę zaprzeczenia samemu sobie. Nie można udawać, że coś, co było czarne, bez zaistnienia jakichkolwiek nowych uwarunkowań stało się białe, czy choćby szare. Trwałem na stanowisku do ostatniej chwili, w której nie naruszając prawa nie popadałem jednocześnie w konflikt z własnym sumieniem. Kilka miesięcy temu udało mi się nawet odnaleźć „trzecią drogę”. Tym razem nie starczyło pomysłu. Całą resztę moi Przyjaciele i Znajomi, a także nieprzyjaciele i nieznajomi, odnajdą w krótkim piśmie, które złożyłem – zgodnie z przepisami prawa – na ręce Pani Pierwszej Prezes Sądu Najwyższego. Mogę tylko dodać, że jest mi niewypowiedzianie ciężko. Sąd był – obok rodziny – całym moim życiem.

Zgodnie z obowiązującymi przepisami w terminie 14 dni (do 6 marca) powinno odbyć się posiedzenie Zgromadzenia Sędziów Izby Karnej, na którym wybranych zostanie trzech kandydatów, spośród których Prezydent RP powoła nowego Prezesa kierującego pracą izby - głosi komunikat Sądu Najwyższego.

Reklama
Reklama

Przypomnijmy, iż w ubiegły wtorek w Dzienniku Ustaw ukazało się rozporządzenie Prezydenta zmieniające Regulamin Sądu Najwyższego.

Do obecnego Regulaminu SN dodano m.in. przepisy precyzujące zasady przydzielania spraw sędziom. Wskazano, iż Prezes SN przydziela sprawy według kolejności ich wpływu do izby, a co więcej, sprawy przydzielane są sędziom według kolejności alfabetycznej nazwisk na liście.

W Regulaminie zaznaczono, że "przydzielając sprawy Prezes Sądu Najwyższego nie może pominąć sędziego, któremu według kolejności alfabetycznej powinna zostać przydzielona sprawa".

Prawo w Polsce
Karol Nawrocki zawetował kolejną ustawę. „Kojce wielkości miejskich kawalerek”
Nieruchomości
Zapadł wyrok, który otwiera drogę do odszkodowań za stare słupy
Sądy i trybunały
Majątki sędziów nie będą już jawne? TK o sędziowskich oświadczeniach
Praca, Emerytury i renty
Aż cztery zmiany w grudniu 2025. Nowy harmonogram wypłat 800 plus
Materiał Promocyjny
Startupy poszukiwane — dołącz do Platform startowych w Polsce Wschodniej i zyskaj nowe możliwości!
Nieruchomości
Wspólnoty i spółdzielnie będą mogły zakazać Airbnb? Jest projekt ustawy
Materiał Promocyjny
Nowa era budownictwa: roboty w służbie ludzi i środowiska
Reklama
Reklama
REKLAMA: automatycznie wyświetlimy artykuł za 15 sekund.
Reklama
Reklama