Patrząc na przebieg ostatniej sesji tygodnia, można powiedzieć, że byki weekend zaczęły już w piątek. Przez większość dnia indeksy naszego rynku świeciły na czerwono, a prym w tym wiódł indeks WIG20.
Start notowań był jeszcze w miarę neutralny. WIG20 zaczął dzień nieznacznie pod kreską. W kolejnych godzinach handlu indeks blue chips schodził na coraz niższe poziomy. Tym samym nie było ataku na nowe rynkowe szczyty. Bykom życia nie ułatwiało otoczenie. Główne wskaźniki europejskie też borykały się z presją podaży. Niemiecki DAX czy też francuski CAC40 w połowie notowań traciły około 0,5 proc. Nasz WIG20 w tym samym czasie spadał jednak o około 1 proc. Ciążyły mu przede wszystkim banki, które znów znalazły się pod presją w związku z obniżką stóp procentowych w Polsce.