Pandemia ukazała potencjał technik informatycznych. Nagle okazało się, że znaczna część czynności, przede wszystkim tych związanych z pracą biurową, obsługą kancelaryjną, prowadzeniem ewidencji itp., nie tylko może, ale i powinna być organizowana w formie cyfrowej, przy użyciu narzędzi informatycznych. To, co powszechne jest w sektorze biznesu – delikatnie rzecz ujmując – bardzo wolno docierało do wymiaru sprawiedliwości, przede wszystkim sądów.
Korespondencja w wymiarze sprawiedliwości w dalszym ciągu prowadzona jest w tradycyjny sposób, tj. za pomocą poczty, a zasada pisemności postępowania pojmowana jest dosłownie, tak jak została pomyślana dla procesu inkwizycyjnego, tj. jako konieczność tradycyjnego archiwizowania czynności procesowych wykonywanych w toku postępowania oraz innych dokumentów, które pojawiają się w tym postępowaniu. Przy czym ową pisemność pojmuje się w ten sposób, że akta sprawy mają formę pisemną (tradycyjną), a wszelkie kopie elektroniczne wykonywane są w miarę potrzeb. Mają więc status całkowicie dodatkowych materiałów.