18 lipca stocznia w Sewastopolu zakończyła remont "Noworosyjska" - najstarszej z jednostek projektu 636.3, zwodowanej w 2013 roku. Teraz stoczniowcy mają wziąć na warsztat "Nowogród Wielki" (oddany w 2016 roku), a następne w kolejce mają dotrzeć kolejne okręty z Floty Czarnomorskiej - "Rostów nad Donem" (2014) oraz Kołpino (2016).

Do kwietnia "Nowogród Wielki"  i"Kołpino" operowały przez półtora roku jako część rosyjskiej stałej grupy zadaniowej, z rotacyjną załogą, wymienianą co trzy miesiące. Okręty działały na Morzu Śródziemnym, brały m.in. udział w zadaniach związanych z wojną w Syrii - informuje agencja TASS.

Projekt Warszawianka jest znany na świecie ze względu na swoje wyjątkowe parametry techniczne. Opracowali go specjaliści z centralnego biura projektowania sprzętu marynarki wojennej Rubin w Petersburgu. Jednostki trzeciej generacji rozwijają prędkość do 20 węzłów, mogą zanurzyć się na głębokość 300 metrów, a pod wodą spędzić 45 dni. Załoga składa się z 52 osób.

Wcześniej informowano, że Rosja zrezygnuje z zamawiania kolejnych okrętów tego projektu, ponieważ jednostki miały być przestarzałe. Jednak zdaniem ekspertów prawdziwym powodem miał być konflikt o Krym i wojna w Donbasie - na Ukrainie produkowano bowiem 70 proc. części zamiennych do okrętów projektu 636.3.

Okręty podwodne projektu 636.3 uważane są za najcichsze spośród konwencjonalnych okrętów podwodnych Rosji i jedne z najcichszych na świecie.