Guillaume Faury, prezes Airbus Helicopters pisze do premier Beaty Szydło

Dyrektor generalny Airbus Group Tom Enders w specjalnym oświadczeniu zapowiedział, że koncern będzie domagał się odszkodowania za zerwanie przez polski rząd negocjacji ws. zakupu 50 śmigłowców Caracal.

Aktualizacja: 11.10.2016 16:59 Publikacja: 11.10.2016 11:05

Foto: Fotorzepa/Roman Bosiacki

- Będziemy starać się o odszkodowanie - podkreślił Enders. Jak dodał, Airbus miał wrażenie, że "miesiącami był zwodzony przez obecny polski rząd".

- Nigdy nie zostaliśmy tak potraktowani przez rząd klienta, jak zostaliśmy potraktowani przez ten rząd - ocenił.

- Airbus naprawdę chciał inwestować w Polsce i chcieliśmy przyczynić się do stworzenia konkurencyjnego przemysłu lotniczego i kosmicznego w tym kraju. Jednak rząd polski zatrzasnął nam drzwi przed nosem. Bierzemy to pod uwagę - dodał Enders.

W bezprecedensowym liście otwartym skierowanym we wtorek do premier Beaty Szydło Guillaume Faury, prezes Airbus Helicopters tłumaczy francuski punkt wiedzenia na okoliczności , które doprowadziły do zakończenia negocjacji offsetowych i przekreślenia szans lotniczego giganta na warty 13,5 mld zł kontrakt na dostawy 50 caracali do polskiej armii.

Zdaniem rządu wina za zakończenie negocjacji offsetowych bez uzgodnienie umowy kompensacyjnej leży po stronie francuskiego koncernu , który nie zaproponował inwestycji korzystnych dla polskiej gospodarki , odrzucał nowe polskie oferty, w efekcie nie służył interesowi bezpieczeństwa państwa. – Jest dobrym prawem Airbus Helicopters postrzeganie swoich propozycji jako doskonałych i korzystnych dla Polski, ale to władze RP, na postawie naszego prawa określają wymagania i dokonuję oceny czy rzeczywiście służą one bezpieczeństwu Polski i gospodarce kraju - mówi minister obrony narodowej Antoni Macierewicz.

Tysiące miejsc pracy

Prezes Faury w piśmie skierowanym do pani premier odrzuca zarzuty MON iż przemysłowa oferta nie wychodziła naprzeciw oczekiwaniom polskiego rządu m.in nie spełniła wymagań z punktu widzenia bezpieczeństwa RP. Szef AH przekonuje że śmigłowcowy koncern negocjował warunki kontraktu w dobrej wierze, i w jego ocenie wartość oferty offsetowej wygenerowałaby większe korzyści gospodarcze w Polsce niż przychody, które przypadłyby Airbus Helicopters w ramach umowy na dostawę śmigłowców. - Ambicją Airbus Group było stworzenie w Polsce 6000 miejsc pracy, z czego realizacja programu śmigłowcowego doprowadziłby do stworzenia 3800 miejsc pracy, w tym bezpośrednio 1250, głównie w Łodzi, Radomiu i Dęblinie.

Faury, zaprzecza ,ze spółka nie była skłonna wychodzić naprzeciw polskim oczekiwaniom, formułowanym w trakcie negocjacji . W piśmie z 3 października 2016 r., Airbus Helicopters poczynił nowe ustępstwa w celu osiągnięcia porozumienia, w najlepszym interesie obu stron zapewnił prezes AH.

Guillaume Faury nie tylko szczegółowo tłumaczy wątpliwości związane z kontrowersyjnym offsetem ale nie ukrywa rozczarowania obrotem spraw i sam formułuje zastrzeżenia do intencji polskich negocjatorów resortu rozwoju. Zdaniem szefa Airbus Helicopters decyzja o zerwaniu negocjacji offsetowych została podjęta przez polskie Ministerstwo Rozwoju jednostronnie, a uzasadnienie decyzji z 4 października 2016, że propozycja offsetowa AH nie zabezpieczała podstawowego interesu bezpieczeństwa Polski, jest nieprawdziwe. Faury przypomina,że jeszcze w kwietniu 2015 r. oferta Airbus Helicopters została wybrana przez ówczesne władze w Warszawie jako jedyna w pełni zgodna z rygorystycznymi wymogami Ministerstwa Obrony Narodowej i uwzględniała transfer zaawansowanych technologii uznanych za niezbędne dla zapewnienia ochrony podstawowych interesów bezpieczeństwa Polski.

Oferta za miliardy

Prezes Airbus Helicopters potwierdza, że jego firma zaoferowała kontrakt kompensacyjny o wartości przekraczającej cenę netto dostawy 50 śmigłowców Caracal, która została ustalona w wysokości 10,8 mld zł. To byłby rzeczywisty koszt dla Polski, a realny obrót dla Airbus Helicopters. Ministerstwo Rozwoju postawiło wymóg kompensaty poprzez offset nie tylko ceny netto dostawy, ale również dodatkowych 23 proc. odpowiadających kwocie polskiego podatku VAT, który pozostałby w Polsce, co doprowadziło do łącznej wartości offsetu w wysokości 13,4 mld zł. Pomimo że kompensacja podatku VAT poprzez offset nie jest standardową praktyką, Airbus Helicopters zgodził się na dokonanie kompensaty do wartości brutto umowy dostawy.

Oferta Airbusa uwzględniała między innymi 45 wymogów transferu technologii określonych przez polskie MON i Ministerstwo Rozwoju w postępowaniu jako służące ochronie podstawowych strategicznych interesów bezpieczeństwa Państwa Polskiego.

W przekonaniu Airbus Helicopters tak sformułowana oferta offsetowa zapewniłaby co najmniej 30 lat działalności polskim spółkom państwowym w ramach wielu projektów przemysłowych zapewniających ochronę podstawowych interesów bezpieczeństwa państwa. Francuzi twierdzą ,że takie podejście umożliwiało produkcję śmigłowców w polskich zakładach na rynek krajowy i na eksport. Do tego Airbus zapewniał przekazanie polskim spółkom pełnych zdolności obsługi, napraw i remontów śmigłowców.

Proponowana umowa offsetowa gwarantowała przekazanie polskiej stronie kodów źródłowych i udzielenie licencji wraz z przyznaniem praw do modernizacji śmigłowców i ich systemów. Oferta kompensacyjna przewidywała też bezpośredni udział 28 liczących się międzynarodowych spółek lotniczych, partnerów AH, które zapewniłyby transfer technologii i know-how do polskiego przemysłu.

Przyszłość łódzkich zakładów

W opinii prezesa Faury zrealizowanie propozycji offsetowych przekształciłoby Wojskowe Zakłady Lotnicze Nr 1 (WZL-1), państwową spółkę należącą do Polskiej Grupy Zbrojeniowej obecnie zajmującą się obsługą rosyjskich śmigłowców starej generacji, w światowej klasy przemysłowe centrum śmigłowcowe dysponujące zdolnościami obejmującymi: linię produkcji śmigłowców, produkcję systemów, obsługę, remonty i modernizację, na potrzeby zarówno rynku polskiego, jak i międzynarodowego. W swojej ofercie Airbus Helicopters zgodził się na utworzenie wraz z WZL-1 jedynego w Polsce państwowego zakładu produkcji śmigłowców, w którym Polska posiadałaby 90 proc. udziałów.

Zarząd Airbus Helicopters tłumaczy ,że zaoferował linię produkcyjną H225M Caracal, identyczną pod względem możliwości jak w istniejącym zakładzie we Francji. Pozwoliłoby to na produkcję śmigłowców zarówno na rynek krajowy, jak i rynki eksportowe. Zakład miałby potencjał rozwoju z myślą o produkcji innych typów śmigłowców w przyszłości. Oferta AH zawierała zobowiązanie do dostaw śmigłowców wyprodukowanych w WZL-1 na eksport.

Częścią naszej oferty była produkcja minimum 50 kompletnych śmigłowców H225 w Polsce. Biorąc pod uwagę czas potrzebny do transferu technologii oraz uwzględniając pilne potrzeby operacyjne Sił Zbrojnych RP, pierwsza partia śmigłowców byłaby zmontowana we Francji, przez polskich pracowników WZL-1. To zapewniłoby odpowiedni transfer umiejętności, know-how i technologii do Polski.

Nowe propozycje

Oprócz linii produkcyjnej śmigłowców Caracal, która zostałaby utworzona w Łodzi, Airbus Helicopters zaoferował Polsce zbudowanie dodatkowego, nowego zakładu produkcyjnego, w którym powstawałyby złożone elementy wirników i przekładni dla pełnej gamy obecnych i przyszłych produktów Airbus Helicopters. Początkowo inwestycja ta opiewałaby na 370 mln zł. Przez 10 lat wygenerowałaby obroty na poziomie 1,7 mld zł, a przez następne lata roczne obroty przekroczyłyby 200 mln zł. Ten projekt z oferty offsetowej został odrzucony przez Ministerstwo Rozwoju.

W odpowiedzi na zarzuty negocjatorów resortu rozwoju i polskiego MON, że francuski partner nie uwzględnił najnowszych oczekiwań i propozycji wzbogacenia oferty offsetowej Faury wyjaśnia, że w sierpniu 2016 r. Ministerstwo Rozwoju rzeczywiście wprowadziło nowe wymagania. Airbus Helicopters potwierdził, że włączenie do oferty niektórych z tych projektów nie było możliwe, w szczególności z uwagi na niezgodność z regulacjami Unii Europejskiej obowiązującymi w przetargu. Według nieoficjalnych informacji wśród nowych propozycji resortu rozwoju miało pojawić się oczekiwanie , przekazania Polsce technologii produkcji nowoczesnej amunicji do czołgów leopard. Strona francuska miała nie przyjąć tej propozycji.

- Będziemy starać się o odszkodowanie - podkreślił Enders. Jak dodał, Airbus miał wrażenie, że "miesiącami był zwodzony przez obecny polski rząd".

- Nigdy nie zostaliśmy tak potraktowani przez rząd klienta, jak zostaliśmy potraktowani przez ten rząd - ocenił.

Pozostało 96% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Biznes
Krzysztof Gawkowski: Nikt nie powinien mieć TikToka na urządzeniu służbowym
Biznes
Alphabet wypłaci pierwszą w historii firmy dywidendę
Biznes
Wielkie firmy zawierają sojusz kaucyjny. Wnioski do KE i UOKiK
Biznes
KGHM zaktualizuje strategię i planowane inwestycje
Biznes
Rośnie znaczenie dobrostanu pracownika