Karczewski: Adam Bodnar dla świętego spokoju powinien się podać do dymisji

Niewiele brakowało, a Senat odrzuciłby kandydaturę pana Bodnara. Zabrakło nam dwóch głosów. Bardzo żałuję, bo mielibyśmy innego rzecznika. Może byłby lepszy - mówił w TVP Info marszałek Senatu Stanisław Karczewski

Aktualizacja: 25.06.2019 10:26 Publikacja: 25.06.2019 08:14

Karczewski: Adam Bodnar dla świętego spokoju powinien się podać do dymisji

Foto: Fotorzepa, Jerzy Dudek

Stanisław Karczewski podkreślił bardzo sprawne działanie policji i prokuratury prowadzące do wykrycia sprawcy zabójstwa 10-letniej Kristiny.

Zatrzymanie Jakuba A., który później podczas przesłuchania przyznał się do zamordowania dziecka, odbyło się przy użyciu tzw. kajdanek zespolonych, a podejrzanego policjanci prowadzili niosąc go za wykręcone do tyłu ręce, co skrytykował Rzecznik Praw Obywatelskich.

Adam Bodnar zarzucił policji działania niewspółmierne do sytuacji, bo podejrzany nie stawiał oporu.

Takie działanie funkcjonariuszy określił jako niepotrzebne i pokazowe, stanowiące przykład manifestacji siły państwa wobec jednostki, do którego nie powinno dojść w demokratycznym państwie prawa. Zdanie RPO popiera były przewodniczący Trybunału Konstytucyjnego prof. Andrzej Rzepliński.

Opinią RPO oburzony jest Karczewski, według którego Adam Bodnar chciał "troszeczkę zabłyszczeć i stać się gwiazdą" - stwierdził polityk PiS. Dodał też, że Rzepliński -  "którego każda wypowiedź jest podszyta nienawiścią do PiS" -  i Bodnar dzielą społeczeństwo.

- Dzielą Polaków na lepszych i gorszych. Mają zupełnie inne podejście do tych, którzy stoją po stronie „ich” Polski i tych, którzy tworzą Polskę. My powtarzaliśmy, że Polska jest jednakowa – powiedział  Karczewski.

Ocenił, że wypowiedź Bodnara jest "irytująca" i "wszystko przykrywa" - nie nie rozmawia się o tragedii, do jakiej doszło, ale o prawach jej sprawcy.

Według Karczewskiego Adam Bodnar "powinien się wreszcie dla świętego spokoju podać do dymisji". Polityk stwierdził, że zabrakło zaledwie dwóch głosów, aby Senat odrzucił kandydaturę Bodnara na stanowisko RPO i bardzo żałuje, że tak się nie stało. - Może mielibyśmy lepszego - dodał.

Stanisław Karczewski podkreślił bardzo sprawne działanie policji i prokuratury prowadzące do wykrycia sprawcy zabójstwa 10-letniej Kristiny.

Zatrzymanie Jakuba A., który później podczas przesłuchania przyznał się do zamordowania dziecka, odbyło się przy użyciu tzw. kajdanek zespolonych, a podejrzanego policjanci prowadzili niosąc go za wykręcone do tyłu ręce, co skrytykował Rzecznik Praw Obywatelskich.

2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Polityka
Grzegorz Braun kandydatem Konfederacji w wyborach do PE
Polityka
Spięcie w Sejmie. Wicemarszałek do Bąkiewicza: Proszę opuścić salę
Polityka
„Karczemna kłótnia” w PiS pod decyzji o listach. Okupacja drzwi do gabinetu Jarosława Kaczyńskiego
Polityka
Afera zegarkowa w MON. Mariusz Błaszczak: Trzeba wyciągnąć konsekwencje
Polityka
Zmiana prokuratorów od Pegasusa i ogromna presja na sukces