Policja sprawdza trzeźwość kierowców na autostradzie A2. Kontrolowani są kierowcy zatrzymujący się na autostradowych bramkach w Strykowie. Bramek jest 12, a każdy kierowca, który tamtędy jedzie, musi się zatrzymać. Z jednej strony więc płaci, z drugiej dmucha. W czasie kiedy kontrolowany kierowca dmucha w alkotest, policjanci przyglądają się jego autu – oświetleniu, lakierowi, oponom.
Policja używa szybkich urządzeń do wstępnej kontroli trzeźwości, niewymagających ustników, policjanci mogą więc działać bardzo sprawnie. W ciągu minuty policja jest w stanie sprawdzić sześciu kierowców. Dopiero kiedy badanie przesiewowe wykaże alkohol, kierowca zjeżdża na bok i poddawany jest drobiazgowej kontroli.
Czytaj też: Odbierzmy małpie brzytwę
– Kierowcy myślą, że na autostradzie nie ma jak sprawdzić ich stanu trzeźwości. A jednak się mylą – udowadnia policja.
Jaki jest efekt kontroli? W ciągu trzech godzin udało się sprawdzić prawie 2,6 tys. osób.
