- W ramach prowadzonej działalności bank udziela kredytów i pożyczek. Czasami w trakcie obowiązywania umowy kredytowej ma miejsce śmierć dłużnika. Bank podejmuje wówczas czynności zmierzające do ustalenia kręgu spadkobierców zmarłego. Jedną z form przyjęcia spadku przez spadkobierców jest przyjęcie spadku z dobrodziejstwem inwentarza, co oznacza, że odpowiedzialność spadkobierców za długi spadkowe ograniczona jest co do zasady tylko do wartości ustalonego w inwentarzu stanu czynnego spadku. Zakres odpowiedzialności spadkobierców zostaje określony w sporządzonym przez komornika spisie inwentarza - poprzez wyszczególnienie wszelkich aktywów wchodzących w skład masy czynnej spadku, z jednoczesnym określeniem ich wartości. Tak określona wartość wskazuje do jakiej wysokości spadkobiercy zmarłego odpowiadają za długi spadkowe. Zdarzają się sytuacje, w których ze spisu inwentarza wynika, że wartość masy czynnej spadku wynosi zero zł, co oznacza, że nie ma majątku spadkowego i w konsekwencji odpowiedzialność spadkobierców za długi spadkowe wynosi zero zł. W takiej sytuacji wygasa roszczenie banku w stosunku do spadkobierców o zwrot udzielonego spadkodawcy kredytu, ze względu na brak majątku, z którego bank mógłby dochodzić niespłaconego roszczenia. W konsekwencji bank ponosi stratę wynikającą z niespłaconego kredytu, ponieważ nie ma możliwości dalszego dochodzenia nieściągalnej należności. Wówczas dochodzi do odpisania wierzytelności dla celów rachunkowych, tj. wyksięgowania należności w ciężar kosztów lub utworzonych odpisów aktualizujących, na podstawie przepisów o rachunkowości. Czy na podstawie spisu inwentarza wydanego przez komornika, z którego wynika, że brak jest majątku dłużnika, bank może udokumentować nieściągalność wierzytelności na potrzeby zaliczenia nieściągalnej wierzytelności do kosztów uzyskania przychodów? – pyta czytelniczka.