Przelew za granicę z podatkowym ryzykiem

Przedsiębiorcy korzystający z zagranicznych podwykonawców nie wiedzą, czy od wypłacanych im środków pobierać polską daninę.

Aktualizacja: 08.08.2016 08:25 Publikacja: 08.08.2016 08:10

Przelew za granicę z podatkowym ryzykiem

Foto: 123RF

Sam fakt wypłaty wynagrodzenia od polskiej firmy podatnikowi zagranicznemu oznacza, że trzeba od przelewu potrącić podatek w wysokości nawet 20 proc. kwoty wynagrodzenia – to jedna z dwóch możliwych interpretacji przepisów ustaw o PIT i CIT. Alternatywna zakłada, że podatek trzeba pobrać dopiero wtedy, gdy oprócz wypłaty od polskiego rezydenta zagraniczny podatnik rzeczywiście pracował w Polsce.

Wybór nie jest łatwy, bo Naczelny Sąd Administracyjny w niedawnych wyrokach potwierdza poprawność raz jednej, a raz drugiej interpretacji.

Kraj osiągnięcia dochodu

Z problemem muszą się zmierzyć polskie firmy współpracujące z rezydentami z innych krajów.

Źródłem wątpliwości jest brzmienie art. 3 ust. 2 ustawy o CIT. Zgodnie z nim podatnicy, jeżeli nie mają na terytorium Polski siedziby lub zarządu, podlegają obowiązkowi podatkowemu tylko od dochodów, które osiągają na terytorium Polski. Analogiczny przepis, art. 3 ust. 2a, znajduje się w ustawie o PIT.

Polscy przedsiębiorcy, gdy wpłacają takim osobom i firmom wynagrodzenie, powinni potrącić tzw. podatek u źródła, w zależności od charakteru przychodu i treści międzynarodowych umów nawet 20 proc., i wpłacić tę kwotę na konto urzędu skarbowego.

Wątpliwości praktyczne budzi ustalenie, kiedy dochody są osiągane na terytorium Polski.

Naczelny Sąd Administracyjny w wyroku z 19 maja 2016 r. uznał na przykład, że takim dochodem jest czynsz za najem narzędzi remontowych, używanych za granicą (sygn. II FSK 1577/14). Sprawa dotyczyła spółki z siedzibą w Polsce, która wykonywała prace remontowe. W kraju, w którym akurat wykonuje zlecenie, wynajmuje od lokalnych firm narzędzia i elementy zaplecza technicznego, których używa na miejscu.

Firma zapytała izbę skarbową, czy od wynagrodzenia za najem powinna pobrać podatek u źródła. Izba odpowiedziała, że tak, bo usługa wynajmu jest świadczona na rzecz polskiej firmy. Dochód opodatkowany jest więc w Polsce. Wojewódzki Sąd Administracyjny we Wrocławiu uchylił ten wyrok, ale NSA przyznał rację fiskusowi. NSA w tym wyroku przychylił się do stanowiska, że miejsce świadczenia usług, wykonywania czynności lub miejsce dokonania wypłaty nie ma dla omawianej kwestii żadnego znaczenia.

Korzystne wyroki

Nie znaczy to jednak, że NSA stoi w tej sprawie na niekorzystnym dla podatników stanowisku. W innych niedawnych orzeczeniach NSA przyznawał rację podatnikom.

Tak było w sprawie polskiej spółki sprzedającej za granicą sprzęt fotograficzny (sygn. II FSK 227/16). Firma korzystała z usług lokalnych kancelarii prawnych, by odzyskać od nierzetelnych klientów niespłacone należności. Zagraniczni prawnicy pracowali oczywiście na miejscu, a nie w Polsce. NSA 7 lipca 2016 r. oddalił skargę fiskusa na korzystny wyrok, w którym sąd z Gliwic stwierdził, że pod pojęciem terytorium, z którym wiąże się osiąganie dochodów, należy rozumieć miejsce, gdzie dokonują się czynności, które generują ten dochód. Podobnie też 7 lipca 2016 r. NSA orzekł ws. dochodu kolumbijskiej firmy doradczej, przygotowującej dla polskiej spółki badania rynku kolumbijskiego (sygn. II FSK 49/16 ).

masz pytanie, wyślij e-mail do autora: m.maj@rp.pl

Opinia

Grzegorz Grochowina, menedżer w KPMG w Polsce

Należy zgodzić się z orzecznictwem Naczelnego Sądu Administracyjnego, że samo wypłacenie pieniędzy z Polski zagranicznemu rezydentowi nie oznacza jeszcze, że osiągnął on w Polsce dochód.

W mojej ocenie byłoby to zdecydowanie zbyt szerokie rozumienie normy prawnej zawartej w przepisach ustaw o PIT i CIT. Trudno bowiem uznać, że osoba, która wykonała całość wynikających z umowy obowiązków za granicą i tam powstały efekty jej pracy, osiągnęła dochód w Polsce, zwłaszcza jeśli w ogóle w tym okresie nie pojawiła się w Polsce. Mając na uwadze rozbieżności pojawiające się od lat, nawet na poziomie orzecznictwa Naczelnego Sądu Administracyjnego, wydaje się, iż w omawianym przypadku najlepszym wyjściem byłoby wydanie uchwały przez NSA, która jednoznacznie uporządkowałaby tę sprawę.

Sam fakt wypłaty wynagrodzenia od polskiej firmy podatnikowi zagranicznemu oznacza, że trzeba od przelewu potrącić podatek w wysokości nawet 20 proc. kwoty wynagrodzenia – to jedna z dwóch możliwych interpretacji przepisów ustaw o PIT i CIT. Alternatywna zakłada, że podatek trzeba pobrać dopiero wtedy, gdy oprócz wypłaty od polskiego rezydenta zagraniczny podatnik rzeczywiście pracował w Polsce.

Wybór nie jest łatwy, bo Naczelny Sąd Administracyjny w niedawnych wyrokach potwierdza poprawność raz jednej, a raz drugiej interpretacji.

Pozostało 88% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Konsumenci
Sąd Najwyższy orzekł w sprawie frankowiczów. Eksperci komentują
Prawo dla Ciebie
TSUE nakłada karę na Polskę. Nie pomogły argumenty o uchodźcach z Ukrainy
Praca, Emerytury i renty
Niepokojące zjawisko w Polsce: renciści coraz młodsi
Prawo karne
CBA zatrzymało znanego adwokata. Za rządów PiS reprezentował Polskę
Aplikacje i egzaminy
Postulski: Nigdy nie zrezygnowałem z bycia dyrektorem KSSiP