Fiskus po raz kolejny odmówił wydania opinii zabezpieczającej. Tym razem w sprawie przeniesienia zgromadzonych zysków spółki kapitałowej do spółki osobowej.
Przypomnijmy, że o opinie zabezpieczające mogą występować firmy, które obawiają się obowiązującej od 15 lipca ub.r. klauzuli obejścia prawa. Czyli przepisów pozwalających podważać transakcje dające podatkowe korzyści powyżej 100 tys. zł (w podatkach dochodowych rocznie).
Opinia zabezpieczająca daje gwarancję, że skarbówka klauzuli nie zastosuje. Na razie jednak fiskus odmawia ich wydawania. Pierwsza odmowa dotyczyła nabycia akcji przez powołaną specjalnie w tym celu spółkę (opisywaliśmy ją w „Rzeczpospolitej" z 19 kwietnia br.).
Druga sprawa to przekształcenie spółki z o.o. w spółkę komandytową. Ta operacja jest elementem rozpoczętych dwa lata wcześniej działań restrukturyzacyjnych. Poprzedziło ją wydzielenie dwóch zorganizowanych części przedsiębiorstwa do nowych spółek (tzw. podział przez wydzielenie).
Zdaniem fiskusa cała operacja ma na celu osiągnięcie korzyści podatkowych, postępowanie wspólników można zaś uznać za sztuczne. Skarbówka uznała, że restrukturyzacja prowadzi do nieopodatkowania zgromadzonych przez ponad 20 lat prowadzenia działalności gospodarczej niepodzielonych zysków. Były one przez ten czas przekazywane na kapitał zapasowy. Taki sposób rozdysponowywania dochodu spółki nie wykluczał dokonania w przyszłości innych operacji, których skutkiem byłby jego transfer do udziałowców i opodatkowanie. Działanie, wskutek którego podatek nie wystąpi, mimo efektywnego przeniesienia na udziałowców ekonomicznej wartości wynikającej z zatrzymanych w spółce zysków, prowadzi do osiągnięcia korzyści sprzecznej z celem ustaw podatkowych.