#RZECZoPRAWIE - Rafał Jankowski: z mandatami będzie wreszcie normalnie

Gdyby politycy byli daleko od policji to policja działałaby jak trzeba. Ludzie którzy dowodzą polską policją powinni być dobierani wśród fachowców, a nie wskazywani przez polityków - uważa szef NSZZ Policjantów.

Aktualizacja: 15.10.2018 16:13 Publikacja: 15.10.2018 15:11

Rafał Jankowski

Rafał Jankowski

Foto: tv.rp.pl

W poniedziałkowym wydaniu #RZECZoPRAWIE gościem Mateusza Rzemka będzie Rafał Jankowski, szef NSZZ Policjantów. Mówił m.in. o tym,  jak długo jeszcze będzie trwał protest policjantów.

- Mało brakuje, żeby protest mógł się skończyć. Musimy usiąść z ministrem Brudzińskim do stołu i uściślić, czego oczekujemy  i co minister nam oferuje. Jest szansa, że do negocjacji zasiądziemy w przyszłym tygodniu - stwierdził Jankowski.

Mateusz Rzemek zauważył, że każdy miesiąc protestu kosztuje budżet państwa ok. 40-45 mln zł. Chodzi o pieniądze z mandatów, które nie wpływają do budżetu od lipca, od początku protestu mandatowego.

- Policja nie firmą, która ma napędzać PKB. Jesteśmy od zapewnienia bezpieczeństwa wewnętrznego w kraju. I to budżet powinien być taki, by zapewnić policjantom odpowiednie warunki służby, sprzęt, odpowiednie zarobki. A to, że są jakieś założenia co do wpływów z mandatów, to wydaje mi się naciągane. Miałem już telefon  od jednego z naczelników wydziałów prewencji z pytaniem, co z mandatami po zakończeniu protestu. Bo była rzeczywiście nienaturalna sytuacja, ludzie byli zadaniowani - patrol drogówki miał przynieść 5 mandatów, z prewencji 4, a dzielnicowy - 2. Odpowiedziałem: nic, będzie normalnie. Od lipca  mandaty dostają ci, którym się one naprawdę należą, czyli kierowcy zagrażający bezpieczeństwu, złodzieje. Jeśli ktoś został przyłapany, że nie zapiął pasa, to policjant go poucza: proszę zapiąć, bo to niebezpieczne. I tak powinno być. Powiem więcej - po zakończeniu tego protestu zostanie ta jedna wartość wspólna: dla policjantów, dla wszystkich ludzi, którzy poruszają się po ulicach - policja ma pomagać i chronić - mówił Rafał Jankowski.

Dodał, że pouczenie to środek wychowawczy wynikający z przepisów. I tylko od policjanta zależy, czy ukarze czy poprzestanie na pouczeniu, jeśli kodeks je dopuszcza.

- Właśnie CBOS zrobił badanie i okazało się, że w czasie protestu mandatowego radykalnie wzrosło zaufanie do policji. Bo policjanci teraz nie sankcjonują, tylko pomagają. Dzielnicowy czy patrol nie szukają na siłę kogoś, komu może wlepić mandat, mają też więcej czasu, żeby się zająć policyjną robotą - stwierdził Jankowski.

Rafał Jankowski #RZECZoPRAWIE:

W poniedziałkowym wydaniu #RZECZoPRAWIE gościem Mateusza Rzemka będzie Rafał Jankowski, szef NSZZ Policjantów. Mówił m.in. o tym,  jak długo jeszcze będzie trwał protest policjantów.

- Mało brakuje, żeby protest mógł się skończyć. Musimy usiąść z ministrem Brudzińskim do stołu i uściślić, czego oczekujemy  i co minister nam oferuje. Jest szansa, że do negocjacji zasiądziemy w przyszłym tygodniu - stwierdził Jankowski.

Pozostało 80% artykułu
2 / 3
artykułów
Czytaj dalej. Subskrybuj
Konsumenci
Sąd Najwyższy orzekł w sprawie frankowiczów. Eksperci komentują
Prawo dla Ciebie
TSUE nakłada karę na Polskę. Nie pomogły argumenty o uchodźcach z Ukrainy
Praca, Emerytury i renty
Niepokojące zjawisko w Polsce: renciści coraz młodsi
Prawo karne
CBA zatrzymało znanego adwokata. Za rządów PiS reprezentował Polskę
Aplikacje i egzaminy
Postulski: Nigdy nie zrezygnowałem z bycia dyrektorem KSSiP