W poniedziałek godz. 14.45 odbędzie się publiczny demontaż tablicy zainstalowanej na ścianie Komendy Wojewódzkiej Policji w Białymstoku (ul. Sienkiewicza 65). Na tablicy zainstalowanej w 1990 r. wypisana jest następująca treść: "W hołdzie policjantom i milicjantom poległym w walce o wolność Ojczyzny i Narodu". Na początku tego roku białostocki Oddział IPN wydał na wniosek KWP opinię, w której jednoznacznie opowiedział się za usunięciem tablicy. W demontażu tablicy wezmą udział m.in. wiceminister spraw wewnętrznych i administracji Jarosław Zieliński oraz dyrektor Oddziału IPN w Białymstoku prof. Piotr Kardela.
Z wnioskiem o demontaż pozostałości komunistycznej propagandy na terenie obiektów policyjnych w całym kraju zwrócił się prezes IPN dr Jarosław Szarek. W ostatnich miesiącach w porozumieniu z policją dokonana została inwentaryzacja ponad dwudziestu takich obiektów oraz uzgodniono zasady ich demontażu i przejęcia do magazynów IPN.
Władze IPN przypominają, że art. 256 Kodeksu Karnego jednoznacznie zakazuje form publicznej gloryfikacji systemów totalitarnych, przez które w polskim prawie rozumiane są nazizm, faszyzm i komunizm, dlatego - zdaniem pracowników Instytutu "wydaje się oczywiste, że w obiektach policyjnych nie powinno dochodzić do przejawów wychwalania funkcjonariuszy komunistycznego aparatu represji".
"Jest to tym bardziej oczywiste ze względu na to, że to przedwojenni funkcjonariusze Policji Państwowej niepodległej Rzeczypospolitej, stanowili ważną część funkcjonariuszy publicznych objętych zbrodniczymi represjami reżimów totalitarnych. Ginęli w latach 1939–1945 z rąk funkcjonariuszy państwa niemieckiego i sowieckiego oraz – po roku 1945 – z rąk funkcjonariuszy tworzonego pod nadzorem ZSRS państwa komunistycznego. Symbolem i przejawem szczególnej nienawiści, jaką darzyli polskich policjantów komuniści, jest zbrodnia katyńska, której elementem były mordy tysięcy policjantów w Miednoje. To oni powinni być wzorem patriotyzmu i poświęcenia dla Ojczyzny, przykładem do naśladowania dla dzisiejszych funkcjonariuszy" - uważa IPN.
Podobne działania zostaną podjęte też w Bielsku Białej, Toruniu oraz Zaklikowie.