Brytyjski premier David Cameron zapowiedział zmiany w prawie, które mają uczynić skuteczniejszą walkę z ucieczką kapitału przed fiskusem. Prawo to ma przewidywać kryminalną odpowiedzialność dla spółek, których pracownicy, będą pomagać w procederze uchylania się od płacenia podatków.

- Ten rząd zrobił więcej niż jakikolwiek inny, by zwalczać korupcję we wszystkich jej formach, ale pójdziemy jeszcze dalej - obiecuje Cameron.

Ta zapowiedź została powszechnie odebrana jako próba ucieczki od afery Panama Papers, w ramach której okazało się, że Cameron skorzystał finansowo na funduszu założonym przez jego ojca i zarejestrowanym w raju podatkowym. W niedzielę brytyjski premier, broniąc się przed krytyką, opublikował dokumenty dotyczące płacenia podatków. Nie wygląda więc na to, że obiecywane przez niego zaostrzenie prawa zaspokoi krytyków. Zwłaszcza, że przedstawiony przez niego projekt zmian legislacyjnych dotyczących walki z uchylaniem się od płacenia podatków został ogłoszony już... w marcu, przez kanclerza skarbu George'a Osborne'a. Jedyną istotną zmianą w przygotowywanej legislacji jest to, że może ona wejść w życie w ciągu roku. Pierwotne założenia mówiły, że zostanie wdrożona do 2020 r.