Komisja Europejska miała do 26 lipca wyrobić sobie opinię o konsekwencjach dla rynku operacji przejęcia przez AerCap za 30 mld dolarów działu leasingu samolotów od konglomeratu General Electric. Amerykański resort sprawiedliwości zrobił to już w czerwcu, trzy osoby w Brukseli mówią, że tu też nie będzie problemów.

Operacja kupna GE Capital Aviation Services (GECAS) wiąże się z zapłatą 24 mld dolarów gotówką, miliarda dolarów akcjami firmy kupującej albo gotówką oraz z emisją 111 mln nowych akcji. GE otrzyma 46 proc. w nowym podmiocie kontrolowanym przez firmę z Dublina. Powstanie światowy gigant, bo AerCap wniesie 1369 samolotów (1080 już odebranych, 289 zamówionych), a GECAS 1239 (flotę 984 i 255 zamówionych),

Grupa IAG, właściciel British Airways, Iberii, Vuelinga i Aer Lingus poczeka do 3 grudnia na decyzję Brukseli, czy wolno będzie jej kupić za 500 mln euro hiszpańską linię Air Europa. Pion konkurencji przesunął z 5 listopada na nowy termin swą decyzję, bo nadal ma wątpliwości, czy ta operacja nie zmniejszy konkurencji na szlakach hiszpańskich i międzynarodowych. Kupujący musi liczyć się z warunkami Brukseli, np. zrezygnować z pewnej liczby połączeń — pisze Reuter.