W sprawozdaniu komisji kierowanej przez byłego sekretarza generalnego ONZ Ban Ki-moona stwierdzono, że wydatki w wysokości 1,8 bln dolarów w pięciu kluczowych obszarach w ciągu następnej dekady nie tylko pomogą zniwelować najgorsze skutki globalnego ocieplenia, ale również mogłyby przynieść korzyści w wysokości ponad 7 bln dolarów netto.

"Globalne działania na rzecz spowolnienia zmian klimatycznych są obiecujące, ale niewystarczające" - stwierdzono. Komisja uważa, że potrzebne jest zainwestowanie ogromnych środków w dostosowanie się do obecnej sytuacji.

Stwierdzono, że inwestycje w systemy wczesnego ostrzegania, infrastrukturę odporną na zmiany klimatu, ochronę lasów, poprawę rolnictwa i zasobów słodkiej wody zwrócą się kilkukrotnie.

Dla przykładu lasy namorzynowe chronią przed sztormami i są ważne dla rybołówstwa komercyjnego, ale co najmniej jedna trzecia z nich została zniszczona dla turystyki i akwakultury.

Zdaniem Ban Ki-moona brak odpowiednich działań do 2030 roku spowoduje, że 100 mln ludzi w krajach rozwijających się trafi poniżej granicy ubóstwa.